A A A

5 razy szybkość

PC Format 9/2018
Technologia mobilna 5G, technologia mobilna piątej generacji i zarazem standard sieci komórkowej, jest następcą 4G. Zapewnia prędkość przesyłania danych na poziomie od 10 do nawet 100 Gb/s i opóźnienia rzędu kilku milisekund. Ma umożliwić dynamiczny rozwój Internetu Rzeczy, co z kolei zaowocuje szeregiem nowych usług i produktów. Czego się spodziewać i dlaczego warto czekać na 5G? Grzegorz Kubera


C zym jest 5G? Międzynarodowy Związek Komunikacyjny (ang. ITU – International Telecommunication Union) tłumaczy, że 5G musi spełniać konkretne wymagania. Po pierwsze, technologia ma oferować realnie nawet 20 Gb/s pobierania danych i 10 Gb/s wysyłania. Tu dla porównania: LTE to 1 Gb/s. Po drugie, 5G ma móc obsłużyć milion urządzeń na jednym kilometrze kwadratowym, nawet jeśli jakiś sprzęt porusza się z prędkością 500 km/h. Ktoś może powiedzieć: „ale przecież obecne 4G/LTE też zapewnia szybki internet!”. I tutaj musimy wyjaśnić, dlaczego 5G faktycznie jest nam potrzebne.

Rzecz sprowadza się do zapotrzebowania na dane, ich gromadzenia i przetwarzania. W obecnych czasach nawet prosty smartfon potrafi rejestrować zdjęcia w wysokiej rozdzielczości (np. 5312x2988), mimo że na potrzeby internetu, w którym najczęściej je publikujemy, wystarczyłyby fotki w wymiarach 1024x768 pikseli. Producenci umieszczają tak dobre aparaty w telefonach, a użytkownicy w przeważającej większości wykorzystują ustawienia domyślne (czyli zwykle te najlepsze). Samo wrzucenie zdjęcia na Facebooka czy wysłanie go e-mailem do bliskich jest zadaniem, które obciąża łącze o wiele bardziej niż jeszcze kilka lat temu. Firma badawcza GlobalData podaje, że w 2017 r. każda działająca w Polsce karta SIM wykorzystywała miesięcznie 3,7 GB danych. Prognozy zaś zakładają, że do 2025 r. ta wartość może znacznie wzrosnąć. Specjaliści podają, że może to być nawet ok. 98 GB miesięcznie. Skąd tak duży skok? Głównie chodzi o filmy w jakości 4K w połączeniu z technologią HDR. I teraz wyobraźmy sobie, że jesteśmy na koncercie, na którym setki, jeśli nie tysiące ludzi nagrywają i przesyłają do internetu w czasie rzeczywistym wideo w takiej jakości. To właśnie dlatego 5G musi cechować gigantyczna przepustowość – coraz więcej osób ma dostęp do nowoczesnego sprzętu i chce zarówno nagrywać, jak i odtwarzać oraz publikować online treści, które generują wiele gigabajtów danych.

Samojezdne auta i wydajniejsze uprawy

Sieć telekomunikacyjna o wyższej przepustowości to zaledwie jedna z potrzeb, jakie są związane z 5G. Kolejna to postępująca automatyzacja, szczególnie w branży motoryzacyjnej. Mamy tu na myśli samochody autonomiczne. Jeśli mają się one sprawnie poruszać, wymagana jest szybka infrastruktura. Trzeba myśleć w kontekście skali: jeden samochód może wykorzystywać tylko 4G/LTE, ale jeśli na drodze w bliskim otoczeniu mielibyśmy kilka lub nawet kilkaset tys. takich pojazdów, wówczas przepustowość 4G/LTE będzie niewystarczająca.

Samochody muszą łączyć się z siecią, komunikować między sobą, znając pozycje i prędkości pobliskich pojazdów (aby nie dochodziło do kolizji), przesyłać i odbierać dane związane z drogą (np. sprawdzać stan nawierzchni), jak i z sygnalizacją świetlną, a nawet z przechodnimi (ci mogą używać aplikacji mobilnej np. do zamawiania transportu). Według różnych szacunków w 2020 r. na świecie może być połączonych ze sobą nawet kilkadziesiąt miliardów ludzi i urządzeń. Technologia 5G jest konieczna, jeśli chcemy rzeczywiście zrealizować taką wizję Internetu Rzeczy.

Na 5G skorzystać ma również rolnictwo. Jeśli rolnicy zdecydują się na instalację odpowiednich czujników używanych w systemach Internetu Rzeczy, zyskają dostęp – w czasie rzeczywistym – do takich informacji jak wilgotność i ciśnienie powietrza, poziom wegetacji roślin czy struktura mikroelementów i organizmów w glebie. Będą mogli optymalizować pracę. Już teraz firma DJI oferuje drona Agras MG-1, który w precyzyjny sposób aplikuje płynne pestycydy, herbicydy oraz nawozy na polach, mogąc udźwignąć maks. 10 kg płynnego ładunku. Taki dron pokrywa teren o powierzchni od 4000 do 6000 m2 w ciągu 10 minut, czyli o 40–60 razy szybciej niż w przypadku oprysku ręcznego. Jeśli drony zyskają dodatkowo specjalne oprogramowanie, które będzie pobierać i analizować dane z czujników rozmieszczonych na polach, mogłyby w pełni automatycznie zarządzać uprawami. 5G pozwoliłaby realizować tego typu zadania na masową skalę. Rolnicy nie tylko będą np. zużywać mniej wody niż obecnie (oszczędność), ale też poprawią swoje plony. Ocealia, grupa francuskich spółdzielni rolniczych, wykorzystuje w kilku miejscach drony od 2015 r. Dzięki nim precyzyjniej prowadzą swoje uprawy, co przekłada się na wzrost plonów o 10 proc. na terenach, które wcześniej nie polegały na dronach.


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto