Wybierając drukarkę, trzeba przede wszystkim postawić na odpowiednią technologię, a później wybrać konkretne urządzenie odpowiadające wymaganiom co do wydajności, jakości druku, dopuszczalnego miesięcznego cyklu pracy, dostępnych interfejsów itd.
W domu zazwyczaj wystarczy drukarka za kilkaset złotych, choć zakup samego sprzętu to oczywiście tylko część wydatków – prawdziwe koszty generuje późniejsza eksploatacja.
1. Wybierz odpowiednią drukarkę
W zasięgu użytkowników domowych jest niemal każda technologia druku – począwszy od atramentówek, przez czarno-białe laserówki, aż po kolorowe urządzenia laserowe. Sprzęt ma różne funkcje, parametry i dodatki.
Technologie druku
Małe atramentówki mają wiele zalet poza rozmiarem – są tanie, pobierają niewiele energii, drukują szybko, bez konieczności nagrzewania i na każdego rodzaju materiałach – łącznie z papierem fotograficznym. Ich największą wadą są koszty eksploatacji w przeliczeniu na kolorową stronę – wie o tym każdy, kto ma w domu drukarkę atramentową.
Dlatego jej dobrym uzupełnieniem może być tania laserówka służąca do druku czarno-białych dokumentów, szczególnie gdy trzeba wydrukować kilkanaście czy kilkadziesiąt stron. Najlepiej, jeśli będzie to urządzenie wielofunkcyjne, które będzie dodatkowo pełniło rolę kopiarki. Gdy potrzebny jest kolor, można wykorzystać druk atramentowy.
Kolorowe drukarki laserowe łączą cechy powyższych rozwiązań – wszystkie dokumenty mają bardzo wysoką jakość, i to po wydrukowaniu na zwykłym papierze. Nawet zdjęcia wyglądają nieźle, choć atrament w połączeniu z papierem fotograficznym okazuje się jednak lepszy. Niestety w przypadku najmniejszych, domowych urządzeń wadą jest cena materiałów eksploatacyjnych, przez co wydruki są bardzo drogie. W zasadzie nie polecamy tego rozwiązania.
Stałe zasilanie tuszem
Kilka lat temu Epson wprowadził do drukarek domowych system stałego zasilania tuszem (tzw. CISS), który w przypadku tej firmy otrzymał nazwę Ink Tank System. Później podobne rozwiązania przygotowali Brother i Canon (patrz test w PC Formacie 7/2016).
Drukarki CISS korzystają z technologii atramentowej, tyle że zamiast kartridżów o pojemności kilku mililitrów mają wielokrotnie większe rezerwuary, do których wlewa się tusz z butelek. Cena butelki tuszu jest porównywalna z ceną małego kartridża, ale zapewniana przez CISS wydajność sięga kilku tysięcy stron. W przeliczeniu na stronę koszt wydrukowania kolorowego dokumentu A4 wynosi niecałe dwa grosze.
Dlatego można powiedzieć, że drukarki CISS łączą zalety klasycznych atramentówek (małe rozmiary, cichą pracę, niewielką moc) z zaletą dużych laserówek (bardzo niskimi kosztami eksploatacji). Mankamentem modeli
z CISS jest cena, dużo wyższa niż zwykłej drukarki atramentowej – aby zakup takiej drukarki się zwrócił, trzeba sporo na niej drukować. W biurze drukarka będzie raczej opłacalna, w domu już niekoniecznie.