Jeśli chcesz robić dobre zdjęcia
|
Aby zdjęcia zrobione aparatem cyfrowym wbudowanym w telefon komórkowy miały jak najlepszą jakość, twoja komórka powinna mieć:
- Matrycę o dużej powierzchni z dużą liczbą punktów światłoczułych, czyli z dużą rozdzielczością. Im większa rozdzielczość matrycy, tym większe zdjęcia można wydrukować, ale równie ważna jest wielkość matrycy i jakość obiektywu.
- Obiektyw z ruchomą soczewką pozwalającą co najmniej na stosowanie funkcji autofokus, dzięki której zdjęcia będą ostre. Powinien też obsługiwać tryb makro – do zdjęć wykonywanych z bliska.
- Lampę błyskową ksenonową, która w połączeniu z odpowiednim oprogramowaniem sterującym pozwala na wykonywanie zdjęć bez czerwonych oczu fotografowanych osób oraz umożliwia doświetlenie otoczenia w niewielkim promieniu.
- Możliwość ustawienia programów tematycznych (scen), a najlepiej możliwość ręcznego ustawiania takich parametrów, jak balans bieli, kontrast czy wartość ekspozycji.
|
Cyfrówki wbudowane w telefony komórkowe pozwalają na robienie zdjęć w rozdzielczościach, jakimi do niedawna dysponowały cyfrowe aparaty kompaktowe: 3, 5, a nawet 10 megapikseli. Mają wbudowane lampy błyskowe, by można było fotografować w gorszych warunkach oświetleniowych. Oferują znane z kompaktów funkcje, np. niektóre modele pozwalają na ręczne ustawianie balansu bieli czy wykonanie zdjęć seryjnych. Fotki z takich komórkowych cyfrówek można śmiało wywołać w formacie 13x9 cm. Oczywiście te najlepsze aparaty znajdują się w najdroższych modelach komórek, najczęściej smartfonach.
Jakość zdjęć
Pierwsze wbudowane w komórki aparaty cyfrowe miały matrycę o rozdzielczości 0,11 megapiksela. Teraz już blisko 10 proc. modeli ma matrycę od 3 megapikseli wzwyż. Rozdzielczość matrycy, czyli liczba punktów światłoczułych na matrycy, które przetwarzają światło na dane cyfrowe, to główny, a często jedyny parametr podawany przez producentów komórek. Tymczasem znacznie większy wpływ na jakość zdjęcia ma wielkość powierzchni matrycy. Większość matryc aparatów w telefonach komórkowych jest tak mała, że wykonane nimi zdjęcia nie są najlepsze, zwłaszcza kolorystycznie, mimo dużej liczby pikseli.
Ważnym elementem aparatu cyfrowego jest obiektyw. Telefoniczne cyfrówki najczęściej mają nieruchomą optykę, o stałym zakresie ostrości. Często uniemożliwia to wykonanie ostrego zdjęcia. Problem rozwiązuje częściowo autofokus – funkcja stosowana w cyfrówkach o matrycy co najmniej 3 megapikseli. Zdjęcia wykonane takimi telefonami można wywołać w formacie 13x9 cm; będą miały zadowalającą jakość.
O jakości zdjęcia w aparatach kompaktowych decyduje też lampa błyskowa, czyli flesz. W telefonach z aparatem fotograficznym umieszcza się lampki, tyle że z fleszem mają one niewiele wspólnego. Najczęściej jest to jedna lub dwie diody LED, które włączają się w momencie wykonywania zdjęcia lub świecą przez cały czas działania aparatu. Takie światło jest zazwyczaj słabe i nie daje efektów zauważalnych na zdjęciach. Znacznie lepszym sposobem jest wykorzystanie prawdziwych lamp błyskowych, ksenonowych, które rozbłyskują w momencie wykonywania zdjęcia. Światło tych lamp jest dużo mocniejsze i może poprawić jakość zdjęcia wykonywanego w ciemnym otoczeniu. Trzeba jednak pamiętać, że lampy tego typu zużywają sporo prądu i mogą skrócić czas pracy telefonu po doładowaniu baterii. Producenci dokuczliwość tę niwelują, umieszczając w komórkach większe i pojemniejsze baterie.
Fotograficzne funkcje
Nowoczesne telefony z aparatem umożliwiają ustawianie podstawowych parametrów zdjęcia. Podobnie jak w kompaktach, w niektórych modelach komórkowych cyfrówek można wybierać tzw. sceny, czyli parametry dla typowego zdjęcia wykonywanego np. na plaży w dużym słońcu czy na śniegu. To pozwala na trochę lepsze dopasowanie balansu bieli oraz kontrastu. W małej grupie telefonów są dostępne bardziej zaawansowane funkcje, jak ręczne ustawianie balansu bieli lub kompensacji ekspozycji. Właściwe ustawienie tych parametrów może poprawić jakość robionego zdjęcia, ale wymaga to trochę wiedzy. Dlatego użytkownicy nawet najlepszych wbudowanych cyfrówek najchętniej korzystają z predefiniowanych ustawień.
Wśród fotograficznych funkcji komórek spotyka się możliwość robienia zdjęć seriami w krótkich odstępach czasu, które zależą od szybkości migawki obiektywu aparatu. Dzięki tej funkcji można wykonać zdjęcia np. biegnącej sarny czy uchwycić najlepsze momenty z jakiejś uroczystości. Aparaty z komórki ułatwiają też robienie zdjęć panoramicznych, „sklejanych” z kilku kadrów fotografowanej przestrzeni. Pokazują na wyświetlaczu fragment poprzedniego ujęcia, tak by można było ustawić następny kadr dobrze dopasowany do wcześniejszego.
Wiele funkcji nie ma wpływu na jakość zdjęcia, lecz służy wyłącznie do celów rozrywkowych. Można np. robić zdjęcia wyglądające jak negatyw, szkic czy grafika 3D. Przydatność tych funkcji jest niewielka, bo taki sam efekt można uzyskać, poddając standardowe zdjęcie obróbce na komputerze.
Wygodna obsługa
Korzystanie z aparatu fotograficznego w komórce jest dziecinie proste. W większości przypadków należy wcisnąć odpowiedni przycisk, i gotowe. W lepszych modelach właściwie obowiązkowy jest dwustopniowy przycisk, zwykle na prawej krawędzi obudowy. Najpierw, po jego delikatnym naciśnięciu, aparat ustawia ostrość, a następnie po mocnym naciśnięciu – wykonuje zdjęcie.
W bardziej zaawansowanych modelach, np. serii Cyber-shot, użytkownik może zmieniać ustawienia aparatu za pomocą klawiszy klawiatury, do których przypisane są odpowiednie funkcje, lub klawiszy dotykowych na ekranie. Skróty do funkcji znacznie przyspieszają dobór odpowiednich parametrów balansu bieli, ekspozycji lub wybór predefiniowanych parametrów zdjęcia.