1 mld zł kary dla TP?
Postępowanie jest skutkiem kontroli, jaką urzędnicy unijni i urzędu antymonopolowego przeprowadzili około pół roku temu w biurach TP. Zabezpieczono wówczas komputery kilku pracowników.
TP mogło ograniczać innym operatorom dostęp do swych łączy, które ci powinni móc wykorzystywać do świadczenia usług detalicznych w ramach BSA (bitstream access). W ostatnim czasie doszło do wymiany korespondencji między KE, polskim UKE, operatorami alternatywnymi i TP. Komisja zastanawia się obecnie nad wszczęciem postępowania właściwego.
W podjęciu decyzji mogą pomóc jej wyniki postępowania przeprowadzonego przez UKE w sprawie oferty Orange Freedom. Polski regulator ma zastrzeżenia do oferty, w której dostęp do internetu oferowany był w cenie 35 zł miesięcznie. UKE znalazło w biurach TP dokumenty, z których wynika, że firma rozważała sprzedanie Centertelowi dostępu do usługi internetu na innych, prostszych zasadach niż alternatywnym operatorom. Ostatecznie do takiej praktyki nie doszło.
Jeśli KE uzna, że TP naruszyło zasady wolnej konkurencji, może nałożyć nań karę w wysokości 10 proc. zeszłorocznych obrotów – będzie to około 1 miliarda złotych.
Źródło: PB