AMD też myśli o kartach dla górników
Maszyny górnicze
Na słabą dostępność układów z serii RTX 3000 wpłynęły nie tylko zawirowania związane z pandemią, ale także znaczące wzrosty wartości bitcoina. Z tego powodu wielu górników zaczęło wykupować karty Nvidii. Sprzęt producenta po kilku miesiącach wreszcie jest względnie dostępny (o ile ktoś jest gotów zapłacić za niego dużo więcej, niż cena sugerowana).
Górnictwo cyfrowe
By odpowiedzieć na kryzys, Nvidia ogłosiła kontrowersyjny plan wypuszczenia tzw. kart kryptowalutowych CMP. Mają różnić się od standardowych brakiem wyjścia video. Wątpliwości wzbudził jednak fakt, że firma zamierza dodać w BIOS-ie nowych GPU ustawienie, które ogranicza wydajność karty podczas wydobywania cyfrowej waluty.
Wszystko wskazuje na to, że w podobną stronę zamierza pójść AMD. Pojawiły się pogłoski, że koncern planuje wydanie jednostek pozbawionych wsparcia dla technologii Display Core Next i Video Core Next (czyli w praktyce pozbawione możliwości generowania obrazu). Tego typu sprzęt nie nadaje się do grania, wciąż można jednak z powodzeniem stosować go w koparkach kryptowalut.
Dokumentacja, w której pojawia się wzmianka o nowym projekcie AMD sugeruje, że nowy układ będzie odchudzoną wersją Navi 12. To ciekawa kwestia, bo układ ten został zaprojektowany specjalnie dla komputerów Apple’a (pod nazwą Radeon Pro 5600M) i pojawiał się tylko w urządzeniach tej firmy. To bardzo wydajna karta, nie ma jednak zbyt wielu danych na temat jej osiągów przy wydobywaniu kryptowaluty. Miejmy nadzieję, że pojawienie się układów dla górników spowoduje wkrótce wzrost dostępności klasycznych GPU.
fot. AMD