Aktualizacja sprawi, że procesory Intela będą wolniejsze?
Odkryta luka zabezpieczeń w produkowanych przez Intela od ponad 10 lat procesorach wymaga szybkiej aktualizacji kernela systemów operacyjnych Windows, Linux i Mac OS. Następstwem update'u będzie spowolnienie pracy procesora. Jak duże? Wszystko zależy od mocy obliczeniowej procesora - czym nowszy, i szybszy, tym mniejsze spowolnienie. Problem dotknie zatem każdego, zaktualizowanego komputera z procesorem marki Intel. Dotyczy to również stacji roboczych i urządzeń odpowiedzialnych za m.in. przetwarzanie danych w chmurze.
Firma AMD twierdzi, że produkowane przez nią procesory nie posiadają opisywanej wady, zatem aktualizacja nie będzie konieczna. Albo nie będzie wiązała się ze spadkiem prędkości działania. Błąd zawierają natomiast procesory na bazie architektury AMD - nie wiadomo jednak, czy aktualizacja wpłynie na prędkość działania komputerów.
Luka nie została dokładnie opisana - ze względów bezpieczeństwa. Wiemy, że cyberprzestępcy mogliby ją wykorzystać do odczytania danych przechowywanych w kernelu systemu, w tym m.in. niektórych z naszych haseł.
Czekamy na oficjalny komentarz Intela.