Dlaczego baterie tracją pojemność?

22 kwietnia 2015, 07:05

Co dzieje się z bateriami litowo-jonowymi podczas ich ładowania i rozładowywania? Na to pytanie odpowiadają naukowcy z Pacific Northwest National Laboratory.

Oszacowano, że 500 cykli ładowania zmniejsza pojemność ogniwa litowo-jonowego o ok. 20 proc. Innymi słowy, każdy z nas zauważył, że po pewnym czasie telefon lub tablet trzeba podłączać do ładowarki coraz częściej. Badania naukowców z Pacific Northwest National Laboratory mają temu zapobiec.

Aby lepiej zrozumieć problem, badacze obserwowali procesy zachodzące w bateriach pod potężnym mikroskopem. Natychmiast zauważyli, że użytkowanie akumulatora wiąże się z nieodwracalnymi uszkodzeniami elektrody. Ponadto każdy cykl zostawia pewną ilość litu poza elektrodą ogniwa. Naukowcy określili go mianem "martwego litu", ponieważ przestaje pełnić swoją funkcję.

Są to tylko dwa powody, dla których baterie litowo-jonowe z czasem tracą swoją pojemność. Można temu zaradzić stosując alternatywę dla litu - np. magnez, aluminium, czy miedź. Być może któryś z tych metali stanie się kiedyś tańszą i lepszą alternatywą. Na razie potrzeba są stosowne badania, ponieważ technologia baterii jest skomplikowana znacznie bardziej, niż się nam wydaje.

Zdjęcie główne pochodzi ze źródła: ©123RF/PICSEL

Tagi:

Ocena:

Oceń:

Komentarze (3)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.

~Anonim

23 kwietnia 2015, 08:26

koneton: Tak się składa, że jak byłem mały - i wyczerpały mi się od czegoś baterie, to regenerowałem je właśnie na kaloryferze. Na zbyt długo to nie pomagało, ale zawsze to było jakieś rozwiązanie w awaryjnych sytuacjach (jak np. walkman przestał działać, albo coś). Także, ta metoda - to dla mnie żadna nowość.

koneton

23 kwietnia 2015, 08:12

~Anonim napisał(a): Moim zdaniem bardziej odpowiednie było by określenie "akumulatorki", gdyż baterii jako-takich (alkalicznych) się nie ładuje. Oj tam. Może za młody jesteś by to pamiętać, ale kiedyś akumulatorki były tak drogie, że mało kto ich używał. Baterie ładowało się pod lampą lub na kaloryferze. Były jak nowe... ~Anonim napisał(a): Poza tym... Odpowiadając na pytanie z tematu. Wszystko się zużywa: telewizory, komputery, pralki, lodówki - więc dlaczego z bateriami, czy akumulatorkami miało by być inaczej? Ponieważ dobrej jakości sprzęt wcześniej Ci się znudzi niż zepsuje. Pralka, lodówka, telewizor to sprzęty, które powinny działać ponad 10 lat. Bateria/akumulator po dwóch latach nie nadaje się już do niczego. Mnie zdziwiło coś innego. Naukowcy zamiast to badać "pod potężnym mikroskopem" mogli wziąć książkę do fizyki lub chemii, tam te procesy są dokładnie opisane.

~Anonim

23 kwietnia 2015, 07:43

Witam! Moim zdaniem bardziej odpowiednie było by określenie "akumulatorki", gdyż baterii jako-takich (alkalicznych) się nie ładuje. Poza tym... Odpowiadając na pytanie z tematu. Wszystko się zużywa: telewizory, komputery, pralki, lodówki - więc dlaczego z bateriami, czy akumulatorkami miało by być inaczej? :oczy:

czytaj więcej na forum »