Facebook usunął konta powiązane z rosyjskimi trollami
Nie jest tajemnicą, że rosyjski rząd opłaca własne tzw. farmy trolli, których celem jest sianie dezinformacji w mediach społecznościowych. Na zlecenie Rosji tworzą oni konta m.in. na Facebooku i Instagramie, aby manipulować opinią społeczną. Ich działalność często uchodzi uwadze właściciela platform, jednak przed weekendem portal poinformował o przeprowadzeniu czystki: usunięto 49 kont na Facebooku, 85 na Instagramie i 65 stron internetowych.
To pokłosie ostatniej akcji zorganizowanej przez tzw. trolli z wykorzystaniem zmanipulowanych przez Rosję mieszkańców Ghany i Nigerii. Publikowane masowo posty dotyczyły historii USA i kwestii Afroamerykanów, skupiające się zwłaszcza na brutalnych działaniach policji przeciw tej społeczności. Pojawiały się też plotki o gwiazdach i tematyka LGBT. Sama kampania w rzeczywistości bazowała nie na fałszywych informacjach, ale na precyzyjnym wyselekcjonowaniu i wyeksponowaniu określonych prawdziwych faktów z przeszłości. To pokazuje, jak przebiegłe stają się działania twórców fake newsów.
Zatrzymana aktywność trolli miała na celu zbudowanie jak największej bazy subskrybentów. Najprawdopodobniej przekaz miał zyskać polityczny wydźwięk w przyszłości, w okresie bliższym amerykańskim wyborom prezydenckim. Administracja serwisu w porę odkryła jednak powiązania między kontami.
W wyniku reakcji Facebooka trolle straciły 265 tys. potencjalnych subskrybentów. Podobną akcję przeprowadził też Twitter, usuwając 71 kont o łącznym zasięgu 68 tys. subskrybentów.
fot. Pixabay