Firma Apple zaprezentowała nowego MacBooka
Nowy MacBook waży niecały kilogram, a jego obudowa ma 13,1 mm grubości. Laptop jest wykonany w całości z metalu (łącznie z zawiasami ekranu), ma przeprojektowaną klawiaturę i touchpad, a w jego wnętrzu nie ma wiatraka. Wszystko dzięki obecności procesora Intel Core M o taktowaniu 1,1 GHz i pasywnego chłodzenia.
Laptop ma 12-calowy ekran Retina pracujący w rozdzielczości 2304 na 1440 pikseli. Klapa matrycy ma zaledwie 0,88 cm grubości, przez co w odróżnieniu od poprzedników nadgryzione jabłko na niej nie jest podświetlane. Warto wspomnieć, że płyta główna z podzespołami jest o 67 proc. mniejsza w porównaniu do poprzedniej generacji. Znajdziemy w niej wspomniany procesor (o TDP zaledwie 5 W), 8 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB.
Poza miejscem na płytę główną i mechanizm sterujący nowym gładzikiem (ma cztery sensory rozpoznające siłę nacisku), we wnętrzu MacBooka jest sporo miejsca na akumulatory. Te zastosowane w najnowszym dziecku Apple są innowacyjne, bo "warstwowe", dzięki czemu udało się wykorzystać każdy skrawek wolnej przestrzeni. Producent zapewnia, że na MacBooku będzie można pracować przez 9 godzin przy aktywnym WiFi lub przez 10 godzin oglądać filmy.
Nowy MacBook został całkowicie pozbawiony portów komunikacyjnych. Na pokładzie znajdziemy złączę audio i jeden port USB-C, który ma pełnić jednocześnie gniazdo zasilania. Aby móc korzystać z laptopa w pełny sposób, trzeba będzie wyposażyć się w zestaw przejściówek.
Nowy MacBook trafi do sprzedaży 10 kwietnia. Będą dostępne trzy wersje kolorystyczne (srebrna, szara i złota). Za model z procesorem 1,1 GHz i dyskiem SSD 256 GB zapłacimy 1299 dol. (polska cena to 6299 zł), a za wersję z układem 1,2 GHz i dyskiem SSD 512 GB 1599 dolarów (7779 zł).