Jak wybrać najlepsze ubezpieczenie dla laptopa?
Dla wielu z nas laptop to nie tylko narzędzie rozrywki. Oczywiście, chętnie wykorzystujemy go do gier, oglądania filmów, przeglądania portali społecznościowych czy Internetu. Jednak jego podstawowe zadanie jest inne. Na naszym notebooku przede wszystkim przechowujemy dane - pocztę elektroniczną, zdjęcia, pisma, skany dokumentów czy kopie elektronicznych wyciągów bankowych. W przeglądarkach internetowych mamy też często zapisane loginy i hasła. Zdarza się również, że na prywatnym komputerze przechowujemy pliki związane z pracą. Krótko mówiąc - laptop to nasze centrum dowodzenia. Co by się stało, gdybyśmy nagle go stracili?
O dziwo, najmniejszy problem będzie z danymi. Jeżeli jesteśmy zapobiegliwi, najważniejsze dokumenty i zdjęcia trzymamy na dysku sieciowym, kopię e-maili mamy na serwerze pocztowym, a hasła w profilu przeglądarki, który możemy bez trudu odtworzyć na dowolnym komputerze. Generalnie straty w tym zakresie nie powinny więc być zbyt duże.
Awaria laptopa: co zrobić?
Zupełnie inaczej sprawa wygląda z samym laptopem. Jeżeli uległ on awarii, a okres gwarancji upłynął, musimy samodzielnie pokryć koszty napraw, które niestety często są wysokie. Natomiast w przypadku kradzieży lub zgubienia notebooka musimy nabyć nowy sprzęt, co również wiąże się ze sporym ubytkiem w naszym portfelu. Teoretycznie najtańsze laptopy kosztują około 1000 zł, w praktyce jednak nie spełniają one wymagań większości użytkowników. Istnieje jednak sposób, by zabezpieczyć się na ewentualność utraty laptopa - ubezpieczenie.
Towarzystwa ubezpieczeniowe od dłuższego czasu oferują ubezpieczania przenośnego sprzętu elektronicznego m.in. smartfonów, tabletów czy właśnie laptopów. Niestety wybór właściwej polisy nie należy do zadań łatwych. Każdy ubezpieczyciel oferuje inną wysokość składki, stosuje inne wyłączenia odpowiedzialności i sumy ubezpieczenia. Co więc powinna obejmować polisa, aby w ogóle uznać ją za wartą uwagi?
l Zakup nowego laptopa, jeżeli ubezpieczony notebook zostanie skradziony. To standardowy warunek, który powinien znaleźć się w każdej dobrej polisie.
l Pokrycie kosztów naprawy w razie przypadkowych zniszczeń. Zwracajmy tutaj uwagę na wyłączenia odpowiedzialności. Niektórzy ubezpieczyciele nie pokrywają np. kosztów naprawy ekranu, a przecież jest to jeden z najbardziej wrażliwych i narażonych na uszkodzenia elementów laptopa.
l Pokrycie kosztów naprawy w razie zalania. Bardzo często zdarza się, że ubezpieczyciele nie chcą wypłacać odszkodowań, gdy usterka jest wynikiem zalania urządzenia. Warto o tym wiedzieć przed nabyciem polisy i poszukać takiej, która nie posiada takiego wyłączenia.
l Odszkodowanie w razie nieautoryzowanego użycia danych w razie zgubienia lub kradzieży laptopa. Jeżeli nasz komputer trafi w niepowołane ręce, jego "nowy właściciel" może narobić nam sporo szkód. Warto zapewnić sobie odszkodowanie na taką ewentualność.
l Odszkodowanie w razie powstania szkody podczas podróży. Większość ubezpieczycieli uznaje za oczywiste, że sprzęt przenośny jakim bez wątpienia jest laptop, będzie używany poza miejscem zamieszkania i nie jest to przeszkoda w wypłacie odszkodowania. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy firma ubezpieczeniowa wyłącza uznawanie roszczeń, gdy notebooka zabraliśmy ze sobą np. na zagraniczne wakacje. Warto więc szukać takich polis, które „zezwalają" na podróżowanie z laptopem np. przez określoną liczbę dni w roku.
- Byłoby bardzo dobrze, gdy ubezpieczenie pokrywało też koszty akcesoriów, które zostały zgubione lub skradzione wraz z laptopem. Wśród nich mogą być przecież warte kilkaset złotych torba, mysz, słuchawki czy zapasowa bateria - mówi ekspert ds. ubezpieczeń sprzętu elektronicznego z firmy Gadget Cover.
Dobra polisa obejmować będzie także sytuacje, w których zniszczenie lub zgubienie sprzętu było rezultatem działania członków rodziny np. dzieci. Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe wyłączają taką możliwość, a przecież to normalne, że w rodzinie z jednego komputera korzysta kilka osób.
Wybierając polisę sprawdźmy też czy ubezpieczyciel stosuje ograniczenia co do liczby szkód, które możemy zgłosić. Może się przecież okazać, że padniemy ofiarą kradzieży dwa razy. Dobrze byłoby więc przed nabyciem polisy wiedzieć, ile razy ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie z tytułu takiej szkody.
