Komputronik SA: "wniosek o upadłość to kuriozum"
Kuriozalny wniosek o upadłość Komputronik SA to celowe działanie na szkodę spółki w związku ze sporem z Clean&Carbon Energy SA – informuje Zarząd Komputronik SA.
Spółka nie ma przeterminowanych zobowiązań wobec osób fizycznych oraz firm, jak również żadnych problemów z płynnością finansową. Zarząd Komputronik SA zapowiada, że osoba, która stoi za bezprawnym działaniem na szkodę Spółki, zostanie pociągnięta do odpowiedzialności karnej.
Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że sąd oddali wniosek, a Komputronik SA nie poniesie żadnych konsekwencji z tego tytułu. Stanie się tak, gdyż motywy złożenia wniosku były zdecydowanie pozamerytoryczne, a Komputronik jest oczywiście wypłacalny. Z tego rodzaju dwuznacznymi działaniami mieliśmy niedawno do czynienia ze strony spółki Clean&Carbon Energy SA w związku z rzekomą korespondencją pocztową Zarządu Komputronik SA. Clean&Carbon Energy SA opublikowało wymianę maili, które, jak dowiodła ekspertyza informatyków śledczych Kroll Ontrack, zostały sfałszowane. Sprawę skierowaliśmy do właściwych prokuratur. Tak też stanie się również w przypadku złożenia tego kuriozalnego wniosku o upadłość – mówi Wojciech Buczkowski, Prezes Zarządu Komputronik SA.
Prezes Komputronik SA podkreśla, że od kilkunastu lat spółka notuje dobre wyniki sprzedaży i rentowności. W minionym, 2010 roku finansowym (od 1 kwietnia 2010 do 31 marca 2011 r.), firmie udało się zwiększyć przychody o 10,1% (do kwoty 863,5 mln zł) i osiągnąć zysk netto w wysokości 9,7 mln zł. Największa polska sieć salonów komputerowych planuje utrzymanie dwucyfrowego wzrostu do końca tego roku.
Zarząd spółki jest spokojny o jej dalszy rozwój w kolejnych latach ze względu na prowadzone działania i zdrowe podstawy finansowe. Komputronik SA znajduje się obecnie w sporze pomiędzy spółką Clean&Carbon Energy SA oraz podmiotami z nią powiązanymi ze względu na wycofanie się tych podmiotów z zapisów umowy inwestycyjnej z 2010 roku. Niedawno spółka Clean&Carbon Energy SA opublikowała – jako „dowód” w sprawie - rzekomą korespondencję członków zarządu Komputronik SA. Informatycy śledczy międzynarodowej firmy specjalistycznej Kroll Ontrack wykazali, że maile zostały sfałszowane.
Zarząd Komputronik SA podkreśla, że złożenie bezpodstawnego wniosków o upadłość należy traktować w takich samych kategoriach, jak upublicznianie sfałszowanej korespondencji, a więc jako nieuczciwą, bezpodstawną i niezgodną z prawem działalność na szkodę innego podmiotu gospodarczego, w tym przypadku dobrze prosperującej spółki giełdowej z 15-letnią tradycją.