Signal to komunikator znany od kilku lat. Ale najlepsze przed nim.

Wkrótce Signal może odnotować znaczący wzrost popularności. Jego twórcy zapowiedzieli bowiem nową funkcję, chroniącą prywatność użytkowników. Docenią ją zwłaszcza uczestnicy różnych manifestacji.

Utajnione twarze

Oprócz wprowadzenia szyfrowania end-to-end Signal zapowiada także ciekawą opcję służącą ochronie tożsamości osób uczestniczących w protestach. Demonstranci często wymieniają się bowiem zdjęciami z takich akcji, na których mogą być widoczne twarze ich uczestników.

Aby zapobiec niepożądanej identyfikacji sfotografowanych osób, aplikacja będzie automatycznie rozpoznawać twarze i zakrywać je za pomocą blura. Wystarczy jedno kliknięcie użytkownika, by można było rozprzestrzenić zdjęcie bez obaw o naruszenie czyjejś prywatności.

fot. Signal