Mad Box - konsola, która nie ma szans z PlayStation i Xboksem
Ian Bell, szef Slightly Mad Studios I jego ludzie podzielili się z internautami kilkoma grafikami Mad Box. Konsolka (jej projekt) wygląda jak typowy gamingowy komputer, przypominając chociażby markę Predator lub Alienware. Grafika to jedno, a co ze specyfikacją?
Tej, rzecz jasna, nie znamy. Skończyło się wyłącznie na hasłach „Będzie to najpotężniejsza konsola na rynku" i obowiązkowej formułce o „Wsparciu dla 4K". Potencjalna data debiutu? Okolice 2021 lub 2022 roku.
Obecne sytuacja rynkowa jest bardzo jasna - tylko trzy firmy posiadają zasoby umożliwiające badania i rozwój, produkcję, a potem promocję nowej konsoli. Oprócz Sony, Microsoftu i Nintendo nikt nie ma odpowiedniego zaplecza finansowego i budowanych latami relacji z twórcami. Mad Box, jeśli rzeczywiście zadebiutuje, nie będzie niczym innym jak uproszczoną wersją komputera stacjonarnego.
Raz jeszcze, jeśli w ogóle pojawi się na rynku.
Analitycy i media twierdzą, że następcy PlayStation 4 i Xboksa One zadebiutują w 2020 roku.