Moderator z darkwebu skazany na 11 lat więzienia
Bryan Connor Herrell skazany za działalność na czarnym rynku.
Darkweb to część Internetu, w której często dochodzi do handlu bronią, narkotykami czy skradzionymi danymi osobowymi.
Na straży sprawiedliwości?
Jednym z tego typu miejsc było AlphaBay, czarny rynek, na którym latami dochodziło do nielegalnych transakcji. Herrell był jednym z jego moderatorów, a przez lata swojej działalności miał rozstrzygnąć 20 tysięcy sporów między użytkownikami. Dbał między innymi o to, by przy nielegalnych transakcjach nie dochodziło do oszustw. Walka z serwisem rozpoczęła się od zatrzymania właściciela, mieszkającego w Bangkoku. Opłacał on moderatorów za pomocą Bitcoinów.
Kilka błędów
Bryana udało się jednak namierzyć, ponieważ nie dbał on wystarczająco uważnie o swoją anonimowość. Policji pomógł też laptop znaleziony w mieszkaniu właściciela. Zawierał on niezabezpieczone dane osobowe współpracowników AlphaBay. W międzyczasie doszło jeszcze jednak do tajemniczej śmierci założyciela czarnego rynku. Oficjalna wersja mówi o samobójstwie - obywatelowi Tajlandii groziło nawet 20 lat więzienia.
Nieustanna wojna
Tym niemniej skazanie moderatora, również mającego udział w całym procederze, może być przez policję uznawane za duży sukces. Prokurator uważa, że sprawa ta może uświadomić innym przestępcom, że pozorna anonimowość w sieci jest tylko czasowa i nielegalne procedery wcześniej czy później wyjdą na jaw.
Skazanie Herrella nie jest pierwszym wyrokiem w sprawie AlphaBay, w 2018 roku na 3 lata pozbawienia wolności skazano rzecznika marketu, a w toku jest jeszcze sprawa mieszkańca Ohio, który miał przy pomocą Bitcoina wyprać 300 milionów dolarów pieniędzy dla handlarzy narkotyków.
Do czasu zamknięcia, AlphaBay miało przeprowadzić ponad 300 tysięcy aukcji, generując z tego tytułu przychody rzędu 600-800 tysięcy dolarów rocznie. Oprócz właścicieli serwisu, udało się też dotrzeć do pomniejszych dostawców nielegalnego towaru.
fot. Wikipedia