Nowy macOS Catalina oficjalnie zadebiutował
7 października br. miała miejsce premiera nowego systemu operacyjnego, z których korzystają komputery Apple. Aktualizacja klasycznie jest darmowa. Przynosi kilka rewolucyjnych zmian, a najważniejszą z nich jest pożegnanie iTunes. Po ponad 17 latach firma zdecydowała się zastąpić sklep kilkoma nowymi aplikacjami o bardziej zawężonych funkcjach. Podobnie jak na w przypadku iPhone'ów są to: Apple Music, TV, Podcasts oraz Books.
Aktualizacja wprowadza też wiele funkcji, mających zsynchronizować Macki z iPadem. Apple proponuje deweloperom narzędzie ułatwiające tworzenie komputerowych wersji aplikacji znanych z tabletu, a także system płynnego przełączania się między tymi sprzętami. Możliwe jest nawet wykorzystywanie iPada w roli dodatkowego ekranu do laptopa w ramach funkcji Sidecar. Użyjemy go np. do pracy nad szkicami czy w roli kontrolera do gry wyświetlanej na ekranie. Dodanie takiej funkcji leży jednak po stronie autorów aplikacji. Urządzenia łączą się za pośrednictwem konta iCloud.
Graczy powinien zainteresować też debiut usługi Apple Arcade, która trafiła wcześniej na iOS-a. To abonament dający dostęp do bazy 100 gier, która będzie stopniowo poszerzana.
Poprawiono też wreszcie działanie synchronizacji. Do tej pory takie operacje jak tworzenie kopii zapasowej telefonu, wgranie muzyki czy kopiowanie zdjęć wymagały aplikacji iTunes i były uciążliwe. Od teraz można robić to prościej, bo z poziomu zakładki Finder. Po jednorazowym podłączeniu telefonu/tabletu za pomocą kabla można wykonać te operacje za pośrednictwem sieci Wi-Fi.
fot. Apple