Piractwo komputerowe generuje ogromny przychód z reklam
Reklamować piractwo
Według badań przeprowadzonych przez Digital Citizens Alliance oraz White Bullet Solutions, strony internetowe oraz aplikacje do pobierania pirackich filmów i programów telewizyjnych generują rocznie około 1,3 miliarda dolarów przychodu z reklam. By określić tę kwotę, monitorowano 6000 najpopularniejszych witryn oraz 900 aplikacji, analizując pojawiające się w nich banery.
Cios wizerunkowy?
Największe firmy takie jak Amazon, Google czy Facebook odpowiadają za około 4% treści reklamowych na pirackich stronach WWW (i około 24% w przypadku aplikacji). Dużo częściej występują jednak banery z ukrytymi odnośnikami do szkodliwego oprogramowania. Badacze wskazują, że reklamy wielkich firm są publikowane na pirackich stronach przede wszystkim w celu ich uwiarygodnienia i zachęcenia użytkownika, by pobrał szkodliwe materiały – tyle, że przynoszą przy okazji zysk zarówno koncernom, jak i przestępcom.
Jest to zatem również spory problem wizerunkowy dla większych firm, ponieważ w pewnym sensie finansują one działalność przestępczą. Warto jednak zauważyć, że Amazon po zaalarmowaniu przez organizację, od początku roku znacząco obniżył ilość własnych reklam w pirackich witrynach.
Raport wskazuje też, że wzrost częstotliwości ataków ransomware zbiegł się w czasie z powrotem wielu użytkowników do korzystania z pirackich witryn. Nawrót popularności protokołu P2P może być związany z dużo większym obciążeniem sieci podczas lockdownów czy pracy zdalnej oraz zamknięciem kin w wyniku restrykcji. Ten wzmożony ruch ułatwia przestępcom odnajdowanie potencjalnych ofiar.
fot. Pixabay