Prezes Intela o kanibaliźmie netbooków i ultracienkich laptopów
Choć przedstawiciele koncernu niechętnie mówią o konkurowaniu ultracienkich laptopów z netbookami (ostatecznie w obydwu grupach urządzeń znajdują się układy marki Intel) to wypowiedzi pozostałych przedstawicieli branży wskazują, że zagrożenie dla droższych modeli netbooków jest realne.
Kelt Reeves z firmy Falcon Northwest zauważył, że gdy jego firma wypuściła na rynek pierwsze ultracienkie laptopy, znaczna grupa klientów myliła nowe produkty z netbookami. Co zabawne, po pojawieniu się pierwszych netbooków wielu użytkowników kupowało je ze świadomością, że nabywają pełnoprawny laptop. Teraz sytuacja może być odwrotna.
To pokazuje, jak trudne do sklasyfikowania i umieszczenia w ofercie okazały się dla producentów netbooki. W tej sytuacji pojawia się pytanie, czy w momencie gdy na rynku zadebiutują cienkie i lekkie laptopy z energooszczędnymi układami dwurdzeniowymi Atom, znajdą się chętni na zakup netbooków. Cechą rozróżniającą obydwa typy urządzeń może być rozmiar ekranu – 13–11 cali dla ultracienkich laptopów oraz mniejsze - 8–10-calowe ekrany w netbookach.
Paul Otellini szacuje, że bezpośrednia konkurencja wywiąże się jedynie między 20 proc. produktów. Szansą dla netbooków zdaniem prezesa Intela wciąż pozostają sieci komórkowe, które mogą zaoferować urządzenia razem z usługami internetowymi.
Źródło: Cnet