Rękawica high-tech potrafi tłumaczyć język migowy
Naukowcy pracują nad narzędziem edukacyjnym.
Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) opracowali niedrogie, zaawansowane technologicznie rękawice, które mogą tłumaczyć język migowy na słowa pisane i mówione.
Być może w przyszłości system będzie wykorzystywany do nauki języka migowego i pomoże osobom niesłyszącym w komunikacji z tymi, którzy nie znają ich sytemu porozumiewania się.
60 słów na minutę
Rękawice mają rozciągliwe czujniki biegnące po każdym z pięciu palców. Sygnały docierają do obwodu elektrycznego wielkości monety dolara umieszczonego z tylu urządzenia, który następnie przesyła sygnały bezprzewodowe do smartfona. Aplikacja może konwertować sygnały na tekst w czasie rzeczywistym z prędkością do jednego słowa na sekundę (60 słów na minutę). Zespół umieścił także czujniki samoprzylepne na twarzach testerów, aby uchwycić mimikę twarzy, która jest częścią amerykańskiego języka migowego.
Ta koncepcja nie jest nowa, ale prototypowe rękawice UCLA są wygodniejsze niż inne konstrukcje. Części do nich kosztują zaledwie 50 dolarów. Ich cena może być niższa, jeżeli będą produkowane na dużą skalę. To jednak nadal tylko prototyp. Naukowcy muszą jeszcze popracować nad prędkością tłumaczenia i większym zasobem znaków, które rękawica może przetłumaczyć.
Krytyka
Nie brakuje jednak krytycznych głosów ze strony społeczności osób niesłyszących. Na przykład niesłysząca badaczka Gabrielle Hodge w wywiadzie udzielonym CNN zauważyła, że są już dostępne inne wynalazki, które pomagają jej społeczności w komunikowaniu się.
Naukowcy z UCLA mają jednak nadzieję, że rękawice posłużą jako narzędzie edukacyjne, które pomoże większej liczbie osób w nauce języka migowego.
fot. Loz Blain – Youtube