Rosyjscy hakerzy złamali zabezpieczenia Firefoksa i Chrome'a
Wygląda na to, że użytkownicy przeglądarek Chrome i Firefox są narażeni na ataki hakerskie. W Polsce z tych programów korzysta łącznie 85% internautów. O zagrożeniu poinformowali eksperci z firmy Kaspersky.
Podają oni, że grupa hakerów z Rosji o nazwie Turla stworzyła szkodliwe oprogramowanie, które ma posłużyć do przechwycenia informacji o ruchu sieciowym użytkowników. Specjalnie przygotowany trojan wnika do przeglądarki i poprzez podmianę certyfikatów bezpieczeństwa na fałszywe nadaje sobie uprawnienia do zapisywania informacji o działaniach użytkownika.
Badacze stojący za odkryciem kodu określili go jako „imponujący". Jest na tyle dopracowany, że umie uwierzytelnić praktycznie każde działanie TLS (Transport Layer Security) - specjalnego protokołu dbającego o poufność danych.
Na ten moment nie udało się ustalić intencji autorów szkodliwego oprogramowania. Wygląda jednak na to, że powstało ono z przyczyn politycznych. Próby jego wykorzystania zarejestrowano nie tylko w Rosji, ale przede wszystkim na Białorusi. Nie jest też tajemnicą, że Kreml podchodzi niechętnie do szyfrowanej komunikacji.
Skuteczna metoda radzenia sobie z zagrożeniem nie została jeszcze opracowana. Najlepiej jednak jak zawsze pilnować aktualizacji i wykazać się rozwagą podczas korzystania z internetu.
fot. Chrome, Firefox, KK