Rząd amerykański ogranicza sprzedaż oprogramowania za granicę
Cel: mniej inwigilacji i cyberprzestępstw
Według nowych zasad ogłoszonych wczoraj (20 października) przez Departament Handlu USA firmy amerykańskie będą musiały uzyskać licencję, jeśli będą chciałby sprzedawać swoje oprogramowanie do niektórych krajów. A konkretnie do tych, których działania budzą obawy związane z bezpieczeństwem narodowym lub wykorzystywaniem broni masowego rażenia, a w także wszystkich państw objętych amerykańskim embargiem na broń. Wiadomo, że chodzi przede wszystkim o Rosję i Chiny.
Licencja będzie wydawana przez Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa (BIS) Departamentu Handlu.
Ograniczenie dotyczyć ma eksportu i odsprzedaży oprogramowania, które może służyć do inwigilacji i ataków cybernetycznych. Co ciekawe, obejmie to również takie programy jak słynny Pegasus firmy NSO, stosowany przez rządy niektórych państw do inwigilacji grup przestępczych, polityków i dziennikarzy.
Nowe zasady eksportowej sprzedaży oprogramowania przez amerykańskie firmy zaczną obowiązywać w ciągu 90 dni od ich ogłoszenia.
fot. Tumisu – Pixabay