Sodinokibi przynosi zysk cyberprzestępcom
Hakerzy zainkasowali 285 bitcoinów.
Informacji o tym, że Travelex wypłacał się internetowym bandytom, nikt nie chce potwierdzić oficjalnie. O tym, że do transakcji doszło, napisał „Wall Street Journal", powołując się na „źródła, które znają szczegóły transakcji”. Travelex to organizacja, która zajmuje się usługami pieniężnymi i transferami międzynarodowymi.
Szał noworoczny
Atak na londyńską firmę miał nastąpić w sylwestra. Korzystający ze stron przedsiębiorstwa w pierwszych dniach nowego roku zauważyli, że nie funkcjonują one prawidłowo. Travelex potwierdził, że w jego usługach wystąpiły pewne zakłócenia, ale jako przyczynę podano wirusa. Przez pewien czas dostęp do zasobów internetowych został w ogóle odcięty, powodując chaos wśród noworocznych turystów i biznesmenów szukających usług walutowych online.
Śledztwo prowadzone przez firmę pozwoliło zidentyfikować zagrożenie. Okazało się, że w sieci znalazło się szkodliwe oprogramowanie zwane Sodinokibi. Pomimo tego, że nie stwierdzono śladów naruszenia danych klientów, serwery na czas renowacji zostały całkowicie wyłączone.
Kartka i długopis
Jak podała Agencja Reutera, problem był tak gwałtowny i dotkliwy, że pracownicy Travelex zostali zmuszeni do tego, by obliczać kursy walut za pomocą… kartki i długopisu.
Agencja twierdzi też, że hakerzy rozpoczęli rozmowy na temat usunięcia szkodliwego oprogramowania od kwoty 6 mln dolarów. I choć przedstawiciele Travelex twierdzą, że nie stracili żadnych danych, to złodzieje przekonywali, że weszli w posiadania aż 5 GB informacji o klientach firmy. A wśród nich są takie instytucje jak Tesco Bank, Barclays, HSBC i Virgin Money.
Zarząd przedsiębiorstwa przekonuje, że incydent nie wpłynie na wyniki finansowe za 2019 r. Rzecznik prasowy odmawia komentowania wszystkich doniesień medialnych na ten temat.
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa i agencje rządowe odradzają płacenie okupów. Nie dają one pewności, że odzyskano wszystkie skradzione dane. Poza tym mogą zachęcić cyberprzestępców do kolejnych ataków.
fot. StockSnap – Pixabay