Stany Zjednoczone zmieniają prawo do naprawy
Naprawiaj gdzie chcesz
Będzie to miało przełożenie na zasady działania firm takich jak Apple. Nowe zasady uniemożliwiłyby producentom sprzętu (w tym telefonów komórkowych) ograniczanie możliwości dokonywania napraw na własną rękę lub w nieautoryzowanych warsztatach.
Apple od dłuższego czasu lobbuje przeciwko takim rozwiązaniom prawnym, twierdząc, że regulacje tego rodzaju doprowadzą do problemów z jakością i bezpieczeństwem naprawianych produktów.
Dotychczas Apple wykonuje naprawy we własnych sklepach detalicznych i centrach serwisowych współpracując również z autoryzowanymi warsztatami. Mają one jasne instrukcje napraw oraz dostęp do oryginalnych podzespołów.
Koncern udostępnia także warsztatom spoza swojej sieci serwisowej oryginalne narzędzia, części, podręczniki napraw i przyrządy diagnostyczne. Jednak niektórzy właściciele tych punktów twierdzą, że podaż części jest niewystarczająca, a naprawy muszą być zatwierdzane przez certyfikowanego technika.
Doradca ekonomiczny Białego Domu Brian Deese powiedział, że rozporządzenie wykonawcze Bidena ma pobudzić „większą konkurencję w gospodarce", a także obniżyć ceny wykonywanych napraw.
W ślad za amerykańskimi regulacjami podąża Parlament Europejski, głosując za opracowaniem nowych przepisów dotyczących prawa do naprawy, które będą wymagać od firm umieszczania na opakowaniach wyraźnych informacji na temat możliwości naprawy i żywotności produktów.
fot. Pixabay