USA nakładają sankcje na chińskie firmy pracujące nad AI
Czarna lista
Czternaście chińskich organizacji zajmujących się rozwojem sztucznej inteligencji zostało umieszczonych przez administrację Stanów Zjednoczonych na liście firm objętych sankcjami. W praktyce oznacza to, że amerykańskie firmy będą musiały uzyskać rządowe pozwolenie na współpracę z wymienionymi na liście chińskimi przedsiębiorstwami i instytucjami.
Objęte sankcjami przedsiębiorstwa to między innymi DeepGlint, Kuang-Chi Group, Xinjiang Lianhai Chuangzhi Company i Shenzhen Cobber Information Technology – firmy specjalizujące się w mechanizmach uczenia maszynowego dla potrzeb systemów sztucznej inteligencji wykorzystywanych w celach nadzoru i inwigilacji.
Naruszenia praw człowieka
Wiele z organizacji ma jednoznaczne powiązania z chińskim rządem, a ich AI używane jest do inwigilacji Ujgurów przebywających w Xinjiangu. Jednym z przedsiębiorstw jest DeepGlint, firma specjalizująca się w systemach rozpoznawania twarzy, silnie powiązana z chińskimi służbami bezpieczeństwa (co ciekawe, DeepGlint otrzymał wcześniej środki finansowe od amerykańskiego Sequoia Capital, giganta technologicznego z Doliny Krzemowej). Inna firma, Xinjiang Lianhai Chuangzhi Company, odpowiada za dostarczenie AI sieci posterunków, które rejestrują poruszanie się Ujgurów po Xinjiangu.
Prześladowania Ujgurów w Chinach nasiliły się w 2017 r. Od tego czasu przedstawiciele tej grupy etnicznej są m.in. zamykani w obozach dla internowanych i torturowani. Rząd chiński zaś konsekwentnie ignoruje wezwania organizacji międzynarodowych do zaprzestania systemowej przemocy.
fot. Pixabay