Wirus Xavier ponownie atakuje
To reaktywacja złośliwego oprogramowania, o którym było głośno już 2015 roku. Jak się okazuje, wciąż jest ono bardzo niebezpieczny.
Xavier jest bardzo trudny do wykrycia i przez to ciężko jest się go pozbyć. Skutecznie unika zasięgu popularnych narzędzi systemowych. Aplikacje ze Sklepu Play, w których był ukryty, są bardzo różne i przed pobraniem bardzo ciężko ocenić, czy wybrana pozycja może być zainfekowana.
Wirus bazuje na trojanie i jego działanie polega na pobieraniu wrażliwych danych ze smartfonów ofiar i przekazywaniu ich osobom trzecim. Mogą to być informacje różnego rodzaju, od wiadomości e-mail i SMS, po hasła i loginy do różnych witryn.
Największe żniwo malware zebrał w Azji, a dokładniej w Wietnamie (23 procent), na Filipinach (19 procent) i w Indonezji (8 procent).
Zdjęcie główne pochodzi ze źródła: ©123RF/PICSEL