Wybuchowy Zip
Format Zip świętuje w tym roku okrągłe, trzydzieste urodziny. Jego nazwa miała kojarzyć się z prędkością działania – kiedy zadebiutował, uznano go za najszybszy sposób na archiwizację plików. Obecnie jest jednym z najczęściej stosowanych formatów do kompresji. A skoro o pakowaniu danych mowa...
David Fifield, inżynier i programista, zamienił Zip w coś, co można nazwać bombą kompresyjną. Zmodyfikował działanie archiwum, by możliwe stało się rozpakowanie aż 4,5 petabajtów danych z pliku o rozmiarze zaledwie 46 megabajtów. Podczas dekompresji bomba bez problemu zajęłaby przestrzeń tysiąca terabajtowych dysków. Należy jednak podkreślić, że paczka ta nie została stworzona z myślą o hakerach oraz cyberatakach. Metoda użyta do jej przygotowania umożliwia nie tylko szybki przesył ogromnych danych, ale może również stanowić narzędzie służące dobrym celom. W 2017, bloger-informatyk skonstruował własną wirtualną bombę, dzięki której pozbył się botów usiłujących zalogować się na jego stronie.
Bomba kompresyjna nie jest nowością w dziedzinie malware'u – według prezentacji wygłoszonej 4 lata temu podczas USENIX Security Symposium, po raz pierwszy została zastosowana w 1996 roku, a jej ofiarą miała paść sieć Fidonet. Niemniej jednak osiągnięcie Fifielda budzi podziw – ale i zwiększa niemałe już przecież obawy związane z otwieraniem załączników.
fot. 123RF