Tegoroczny IEM będzie taki sam jak w zeszłym roku, tyle że większy, lepszy i sprawniej zorganizowany, choć i rok temu było genialnie. Zwłaszcza, zważywszy na fakt, że sukces frekwencyjny zaskoczył wszystkich, włącznie z organizatorami.
Więcej ludzi
W zeszłym roku w Spodku mogło przebywać 8000 widzów naraz, co przełożyło się na łączną liczbę odwiedzających przekraczającą 50 000. W tym roku w obiekcie jednocześnie będzie mogło przebywać aż 11 000 osób, co powinno dać ok. 70 000 odwiedzających imprezę, czyli niemal dwa razy więcej niż podczas ostatniej edycji Poznań Game Arena.
Zwiększenie pojemności Katowickiego Spodka stało się możliwe dzięki wprowadzeniu dodatkowej sceny usytuowanej frontem do niewykorzystywanej rok temu części trybun oraz zorganizowaniu na tzw. koronie swoistych minitargów, na których swoje stoiska zbuduje 11 partnerów IEM 2014 Katowice. Według zapewnień organizatora będą się tam odbywały rozgrywki m.in. z udziałem publiczności.
Specjalne atrakcje
Największej liczby atrakcji, tak samo jak w ubiegłym roku, spodziewać się będzie można jednak w centralnym punkcie Spodka – to jest Intel Experience Zone, w którym widzowie będą mogli zapoznać się z nowinkami technicznymi i pograć na nowoczesnym sprzęcie komputerowym. Wielką atrakcją tego stoiska będą symulatory wyścigowe umieszczone w bolidach Formuły 1. Dostarczy je ta sama firma, która na PGA 2013 dla stoiska LG wykonała symulator umieszczony w porsche. O silne emocje można więc być spokojnym. W Intel Experience Zone prezentowane będą także gry działające na najnowszych komputerach stacjonarnych, laptopach, ultrabookach oraz tabletach.
Goście IEM-u będą także mieli wiele okazji do zrobienia sobie fotografii godnej umieszczenia na profilu Facebook lub wzięcia autografu. Konkurs cosplay zapewne przyciągnie wiele urodziwych i utalentowanych osób. Nie zabraknie także dobrze rozpoznawalnych youtuberów prowadzących swoje kanały o grach: Gimper, xNegatywx, Wideoprezentacje, IsAmUxPompa, Vertez, Cookie M czy Zakreble.
Turnieje
edno IEM 2014 w Katowicach stanowić będą jednak turnieje w najpopularniejsze
e-sportowe gry, czyli League of Legends z pulą nagród 250 000 dolarów oraz Starcraft, którego zwycięzca zgarnie okrągłe 100 000 dolarów. W Katowicach nie zabraknie także turnieju niezwykle popularnej w Polsce gry – Counter Strike: Go z pulą nagród 250 000 dolarów. Takie stawki oraz fakt, że w tym roku impreza ma status finałów (wcześniej odbywały sie one w ramach niemieckich targów CeBIT) przyciągnie do Spodka absolutną światową czołówkę e-sportowców.
Ponieważ za gwiazdami do Katowic zjadą zapewne tłumy odwiedzających, organizatorzy zdecydowali się na sprzedaż niewielkiej liczby płatnych wejściówek dających gwarancję wejścia do Spodka bez kolejki. Jest to szczególnie dobre rozwiązanie dla osób zamierzających przyjechać na imprezę z daleka i niemogących sobie pozwolić na długie stanie „w ogonkach”. Choć i w nich będzie się można dobrze bawić za sprawą wystawionych przed obiekt telebimów.
Gwiazdy światowgo e-gamingu
Najpopularniejszy i najlepiej zarabiający gracz League of Legends wcale nie jest najlepszym zawodnikiem. Carlos „Ocelote” Rodriguez Santiago dość znacząco odbiega od poziomu umiejętności topowych e-sportowców LoL-a. Drużyny jednak zabiegają, aby dołączył do nich. Jego popularność ściąga bowiem jak magnes sponsorów. Dla nich nie liczy się wynik osiągnięty na zawodach, ale liczba „odsłon” reklam umieszczonych na strojach i akcesoriach zawodników oraz poziom uwielbienia widowni. Co ciekawe, Ocelote jest w chwili obecnej niemal niezależny od uwagi mediów. Jest bowiem właścicielem jednego z najpopularniejszych kanałów streamingowych na Twich.tv, a jego transmisje na żywo gromadzą widownię, jakiej nie powstydziłaby się duża stacja telewizyjna. Dziś Ocelote na kontraktach reklamowych zarabia około milion dolarów rocznie.
Najważniejsze gry e-sportowe
Głównymi grami e-sportowymi świata, a co za tym idzie IEM 2014, są League of Legends oraz Starcraft 2. League of Legends należy do gier typu MOBA, czyli produkcji, w której mierzą się ze sobą gracze prowadzący pojedynczych bohaterów na tle fal ścierających się ze sobą żołnierzy prowadzonych przez komputer. Zadaniem każdej z drużyn jest zniszczenie bazy przeciwnika, nie dopuszczając go jednocześnie do swojej. LoL jest grą łatwą do poznania, ale piekielnie trudną do wypracowania mistrzowskiego poziomu. Dość powiedzieć, że podstawowy tryb rozgrywki, w którym mierzą się ze sobą dwie drużyny po pięciu zawodników, trwa ok. 50 min. W tym czasie jest zwykle rozgrywanych 5–7 tzw. team fightów, czyli bezpośrednich walk całych drużyn. Każda z nich trwa zwykle ok. 5 sekund, a od ich przebiegu zależy w głównej mierze wynik meczu. W League of Legends liczy się nie tylko małpia zręczność, ale również strategia, taktyka oraz wiedza na temat mocnych i słabych stron każdego z kilkudziesięciu bohaterów.
Starcraft 2 to sequel jednej z najpopularniejszych strategii czasu rzeczywistego wszech czasów. Gra charakteryzuje się ogromną widowiskowością dzięki częstym starciom licznych armii. Starcraft 2 jest wyjątkowo trudną grą. Determinuje gracza nie tylko do konieczności strategicznego myślenia, ale również iście małpiej zręczności oraz precyzji w wykonywaniu kolejnych posunięć. Dość powiedzieć, że kilkunastosekundowe opóźnienie w budowie kolejnych elementów bazy oznacza prawie pewną porażkę w grze.