Jak bezpiecznie korzystać z aukcji
|
- Nie podawaj nikomu swojego hasła do konta w serwisie.
- Z rozwagą odnoś się do wyjątkowych okazji, sprawdź sprzedawcę. Jeżeli zalicytujesz, nie spiesz się z wpłatą pieniędzy. W razie podejrzeń lepiej poczekać na rozwój sytuacji.
- Sprawdź liczbę komentarzy wystawionych sprzedającemu. Zwracaj uwagę na negatywne komentarze oraz datę rejestracji użytkownika.
- W miarę możliwości zorientuj się, jakim towarem wcześniej obracała dana osoba. Czasami oszuści mają kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy za sprzedaż bardzo tanich przedmiotów.
- Z ograniczonym zaufaniem traktuj sprzedawców, którzy wykluczają osobisty odbiór wylicytowanego przedmiotu. Jeżeli chcesz uzyskać odszkodowanie, wybierz wpłatę na konto.
- Pamiętaj, że Poczta Polska umożliwia za niewielką opłatą sprawdzenie zawartości paczki wysłanej za pobraniem. Korzystaj z tej opcji, możesz ją wymóc na sprzedającym. Opłata wynosi około 5 złotych.
- W razie podejrzeń, gdy sprzedawca nie chce wysłać przedmiotu za pobraniem, skorzystaj z Escrow. To coś w rodzaju depozytu w serwisie aukcyjnym.
|
W konfrontacji z intruzem skutecznym narzędziem okaże się nie żaden program, ale znajomość technik stosowanych przez naciągaczy szukających szybkiego zarobku. Pokazujemy, na co zwrócić uwagę przy zakupach. Dowiesz się, na jakie sztuczki uważać i jakie są najpopularniejsze sposoby żerowania na ludzkim zaufaniu i niewiedzy.
Jak mogą cię oszukać
Dla większości bardziej doświadczonych użytkowników serwisów aukcyjnych tak zwany nigeryjski przekręt wydaje się być śmiesznym incydentem, na który nikt już nie da się złapać. Nic bardziej mylnego, wystarczy poczytać internetowe fora, aby się przekonać, że nadal wielu ludzi nie wie, że takie oszustwo istnieje. W Polsce nie ma danych informujących o tym, ile osób dało się nabrać. Wiadomo, że w Wielkiej Brytanii nigeryjski szwindel nadal kosztuje Anglików 150 milionów funtów rocznie.
Mechanizm działania oszustów jest prosty. Sprzedający dostaje bardzo atrakcyjną ofertę kupna wystawionego przedmiotu. Nadawca listu jest w stanie zapłacić dwa, a nawet trzy razy więcej, niż oczekuje sprzedający. Jest jeden warunek, a mianowicie kupujący prześle potwierdzenie wpłaty, a sprzedawca natychmiast wyśle towar. Oczywiście potwierdzenie z banku jest dobrze podrobione, przedmiot wysłany, a pieniędzy… nie ma. Przekręt jest nigeryjski już tylko z nazwy, obecnie procederem zajmują się osoby różnej narodowości. Podejrzane e-maile należy ignorować i nie wierzyć w żadne potwierdzenia z banków ani mechanizmów PayPal.
Na kończące się aukcje
Ostatnio popularnym oszustwem na Allegro stało się wyłudzanie pieniędzy poprzez fikcyjną zmianę numerów kont. Przestępcy obserwują kończące się aukcje, a następnie namierzają wygrywającego. Nawiązują z nim kontakt i informują o zmianie konta, na które należy wysłać zapłatę za towar.
Okazuje się, że w ten sposób można zapłacić dwa razy: oszustowi i sprzedawcy. Ostatni większy incydent miał miejsce w lutym tego roku, w taki sposób na Allegro zostało oszukanych ponad 70 osób na 100 tys. złotych. Pamiętaj, że w takiej sytuacji powinieneś dodatkowo sprawdzić, czy sprzedawca faktycznie zmienia numer. Możesz to potwierdzić przez e-mail bądź system pocztowy Allegro. Dopóki nie będziesz pewien, nie wysyłaj żadnych pieniędzy. Bądź ostrożny także wtedy, gdy sprzedawca prosi cię o wpłacenie zaliczki na towar, który zamierza dla ciebie sprowadzić.
Gdy zostałeś oszukany
Przyjmijmy najgorszy scenariusz – że zostałeś oszukany. Powinieneś podjąć stanowcze kroki. Przede wszystkim zachowaj dowód wpłaty oraz korespondencję ze sprzedawcą towaru. Staraj się zachować jak najwięcej szczegółów z całej transakcji.
Ze wszystkimi dokumentami udaj się na policję w celu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Jest to także podstawowy warunek do skorzystania z Programu Ochrony Kupującego (Allegro zwraca do 500 zł). Z procedury POK możesz skorzystać dopiero po wszczęciu dochodzenia przez policję. Stosowny dokument otrzymasz w ciągu 30 dni od zgłoszenia.