Dotykowy stół komputerowy
|
Ciekawym projektem ekranu i interfejsu użytkownika jest Microsoft Surface – specjalny komputerowy stół z wielkogabarytowym optycznym panelem dotykowym. Umożliwia on obsługę komputera dwoma rękami, a nawet jednoczesne korzystanie z interfejsu użytkownika kilku osobom.
Dotyk jest rozpoznawany za pomocą wbudowanych w stół kamer. Mogą one rozpoznawać i obsługiwać wiele dotknięć i ruchów jednocześnie. Dzięki temu okna aplikacji czy inne znajdujące się na pulpicie obiekty, np. zdjęcia, można chwytać, przesuwać w wybranym kierunku, obracać, powiększać. Microsoft Surface rozpoznaje również obrysy przedmiotów leżących na jego powierzchni. Pozwala to np. rozpocząć bezprzewodowe przesyłanie zdjęć po położeniu na nim komórki z wbudowanym aparatem fotograficznym.
|
Prace nad ekranami dotykowymi rozpoczęto pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Chodziło przede wszystkim o usprawnienie i ułatwienie obsługi komputerów oraz różnego rodzaju terminali wykorzystywanych w przemyśle czy usługach (np. bankomatów). W 1972 roku firma Control Data Corporation zaprezentowała komputer PLATO IV, w którym zastosowano przeznaczony do celów edukacyjnych terminal z pierwszym ekranem dotykowym.
W trakcie pracy w danej chwili można było wybrać palcem tylko jedno miejsce z matrycy 16x16 czułych na dotyk obszarów, które stanowiły wydzielony na ekranie interfejs użytkownika.
Ekrany wielodotykowe, które byłyby czułe na całej swojej powierzchni i pozwalały wskazywać kilka punktów naraz oraz przesuwać palcem elementy na ekranie, zaczęły powstawać w latach 80. W 1983 roku firma Hewlett-Packard rozpoczęła produkcję peceta HP-150, który był pierwszym wytwarzanym seryjnie komputerem z ekranem dotykowym. W tym urządzeniu zastosowano fotokomórki rozmieszczone wokół ekranu, dzięki którym komputer rozpoznawał miejsce dotknięcia ekranu palcem.
Współczesne urządzenia korzystają najczęściej z dwóch typów ekranów dotykowych: rezystancyjnych (opornościowych) lub pojemnościowych. W obu przypadkach panel dotykowy jest oddzielnym urządzeniem, zamontowanym tuż przed wyświetlaczem LCD. Sam panel umożliwia zaś sterowanie komputerem czy telefonem dzięki wskazywaniu przez człowieka odpowiednich miejsc na ekranie za pomocą dotyku, np. palcem lub wskaźnikiem.
W rękawicy roboczej
Ze względu na zasadę działania paneli rezystancyjnych (patrz ramka „Jak działa ekran rezystancyjny”) można obsługiwać je palcem, paznokciem, rysikiem, długopisem, a nawet palcem w rękawicy roboczej. Ekrany rezystancyjne można łatwo zintegrować z wieloma rodzajami wyświetlaczy o różnych wymiarach, dlatego należą do najbardziej popularnych typów paneli dotykowych. Są tanie w produkcji i działają bardzo dobrze nawet wtedy, gdy ekran lub wyświetlane przyciski są bardzo małe. Istnieją też niedrogie panele rezystancyjne (400–500 zł) w postaci folii, którą można nakleić na ekran (w komplecie jest też elektronika sterująca i przewód USB, służące do podłączenia folii do komputera) i w ten sposób zmienić dowolny wyświetlacz w ekran dotykowy.
Wadą ekranów rezystancyjnych jest to, że przy ich obsłudze trzeba użyć trochę siły. Nie da się ich obsługiwać lekkimi dotknięciami, co przeszkadza np. przy przemieszczaniu obiektów na ekranie. Panele są też wrażliwe na zarysowania, zmiany temperatury i wilgotności. Pochłaniają ponadto sporą część światła emitowanego przez wyświetlacz – nawet 40 proc.
Muśnięcie po ekranie
Panele pojemnościowe (patrz ramka „Jak działa ekran pojemnościowy”) stosuje się w tabletach, urządzeniach PDA, GPS-ach oraz telefonach i smartfonach, w aparaturze medycznej, bankomatach; korzysta z nich iPhone i iPad (patrz aktualności, 6). Są znacznie droższe niż rezystancyjne ekrany dotykowe, ale mają też sporo zalet. Do ich obsługi wystarczą bardzo lekkie muśnięcia palcem po wyświetlaczu, stąd np. łatwo było wprowadzić do iPhone’a charakterystyczny mechanizm przewijania zawartości ekranu, muśnięciem palca w danym kierunku.
Pochłaniają tylko 5–10 proc. jasności monitora. Zastosowanie dodatkowej warstwy antyrefleksyjnej minimalizuje odbicia i refleksy. Panele pojemnościowe są też bardzo trwałe – czas ich życia przekracza 200 mln dotknięć.
Wadą paneli pojemnościowych jest to, że można je obsługiwać tylko palcem lub specjalnym przewodzącym rysikiem. Nie będzie działał zwykły plastikowy rysik ani ręka w rękawiczce. Wszelkie zatłuszczenia, zabrudzenia lub wilgoć na powierzchni mogą utrudnić obsługę.