Poza wbudowanym żyroskopem producent zapewnił także czujnik tętna oraz licznik spalonych kalorii. Trzeba jednak zaznaczyć, że tych ostatnich Mi Band nie zmierzy dokładnie przy wysiłku statycznym – swoje obliczenia opiera bowiem nie na zmianach tętna, a na ruchach wyłapywanych przez inne czujniki. Stąd też opaska będzie dobra dla tych, którzy chcą po prostu pilnować codziennej aktywności, oraz dla początkujących biegaczy – w trakcie ruchu wszystko jest zliczane jak należy.
Różnice stwierdzono
Ponadto Xiaomi zapewnia wodoszczelność – Mi Bandowi 3 niestraszna ulewa, prysznic, a nawet pływanie w basenie. To ostatnie odróżnia go od poprzednika. Co jeszcze zostało rozwinięte? Producent zapewnił lepszy i większy ekran OLED, który w dodatku tym razem jest już dotykowy, co sprzyja wygodzie użytkowania.
Ponadto mamy w miarę to samo, co w poprzednich wersjach – monitorowanie snu, powiadomienia o połączeniach i wiadomościach przychodzących na naszego smartfona, a także aplikację Xiaomi, która zbiera wszystkie dane z opaski. Opaski, która wyróżnia się świetną baterią – wytrzymującą do 20 dni na jednym ładowaniu. Inna sprawa, że starszy model, choć nieco okrojony, to wciąż bardzo dobry wybór – a kosztuje niemal o połowę mniej.