Podsumowanie testu
Do testu wybraliśmy cztery najtańsze (w cenie 200
–300 zł), drukarki laserowe. To urządzenia, które bez problemu sprawdzą się w domu i niewielkim biurze.
Konstrukcja
Najmniejszy sprzęt, który najlepiej pasuje na domowe biurko, to Ricoh SP 150. Papier jest ładowany od góry, więc podajnik nie zajmuje miejsca z przodu urządzenia, a wydruki trafiają wprost na biurko. Pozostałe trzy urządzenia są większe, papier jest ładowany od przodu, a wydruki wychodzą na górną tacę odbiorczą. Podajniki tych drukarek mają pojemność 150 kartek.
Podczas testu nie sposób nie dojrzeć podobieństw między urządzeniami i oprogramowaniem. Już na pierwszy rzut oka widać, że Samsung M2026 oraz Xerox Phaser 3020 to urządzenia o takiej samej budowie, z podobnym panelem sterującym. Mogłyby korzystać nawet z tych samych materiałów eksploatacyjnych, ale producenci zabezpieczyli przed tym swoje urządzenia. Sterowniki obu urządzeń pozostały takie same.
Brother HL-1110E oraz Ricoh SP 150 to z kolei urządzenia zupełnie inne. Zaskakuje jednak fakt, że ich sterowniki też są podobne – widać, że pisał je ten sam zespół programistów, zakres funkcji również jest podobny.
Wyposażenie
Po urządzeniach za 200–300 zł trudno oczekiwać bogatego wyposażenia – standardowo stanowi je niewielki podajnik papieru, panel z włącznikiem i kontrolkami informującymi o stanie urządzenia, a z tyłu interfejs USB.
Wśród testowanych modeli wyjątkiem był Xerox Phaser 3020, który w standardowym wyposażeniu ma interfejs Wi-Fi, jednak kosztuje przez to kilkadziesiąt złotych więcej. Być może w tak małym urządzeniu nie ma to wielkiego znaczenia, ale model ten jest skierowany właśnie do tej grupy odbiorców, która chce czegoś więcej niż tylko druk poprzez USB.
Wydajność i jakość
Ricoh deklaruje wydajność swojego sprzętu na poziomie 22 str./min, jednak w rzeczywistości szybsze od niego okazały się urządzenia Xerox oraz Samsung (20 str./min). Wynika to stąd, że pierwszy wydruk wychodzi z drukarki odrobinę szybciej – wystarczy na to 8 sekund, a po ostygnięciu drukarki 16 sekund. Również kolejne strony są drukowane szybciej, dzięki czemu wymienione urządzenia zyskują przewagę, choć nie jest ona duża.
Samsung i Xerox oferują też podobną jakość druku, umożliwiają oszczędzanie tonera (jaśniejsze wydruki) lub podwyższenie jakości (gładsze krawędzie). W testowanych drukarkach Brother i Ricoh jakość jest trochę niższa. Zastrzeżenia mamy głównie do druku grafiki – ciemne obszary są praktycznie czarne.
Drukowanie w sieci
Większość osób korzysta z produktów lub usług Google (konta pocztowego, przeglądarki Chrome, systemu Android). Kolejną usługą jest Google Cloud Print, które pozwala drukować przez sieć, z dowolnego urządzenia, i to nie tylko na drukarkach wyposażonych w interfejs LAN lub Wi-Fi, ale też przez USB.
Na komputerze z zainstalowaną drukarką uruchom przeglądarkę Chrome, zaloguj się na swoje konto Google, otwórz adres chrome://devices i dodaj lokalną drukarkę do usługi Cloud Print.
Po wykonaniu tej czynności masz możliwość drukowania z innych urządzeń
z przeglądarką Chrome albo systemem Android pod warunkiem, że jesteś zalogowany na swoje konto. Jeśli drukowanie nie jest możliwe, sprawdź, czy w smartfonie lub tablecie masz apkę Google Cloud Print i w razie potrzeby pobierz ją ze sklepu Play.
Oczywiście drukowanie przez sieć działa tylko wtedy, gdy komputer i system z podłączoną drukarką jest uruchomiony. Wyjątkiem są drukarki sieciowe z funkcją Cloud Print – działają niezależnie od komputera.