A A A

Google producentem komórek

PC Format 10/2011
Producent najpopularniejszego systemu na smartfony zakupił dużego producenta smartfonów. Czy należy się spodziewać kolejnej platformy zamkniętej? Raczej prognozuje się obniżki cen urządzeń. Użytkownicy mogą płacić mniej, i to nie tylko za Androida. BARTŁOMIEJ MROŻEWSKI

Google 15 sierpnia kupił za 12,5 mld dolarów większość udziałów firmy Motorola Mobility. Wiadomość ta była zaskakująca, gdyż wszyscy pozostawali w przekonaniu, że gigant z Mountain View podąży drogą wytyczoną przez Microsoft i zajmie się rozwijaniem systemu operacyjnego, który będzie dostarczany na urządzeniach innych firm.

Popularność Androida

W ciągu kilku lat Android zdobył niezwykłą popularność. Telefony z tym systemem produkuje ponad 100 firm, a klienci bardzo chętnie je kupują, czego najlepszym dowodem jest 550 tys. nowych aktywacji każdego dnia. Android niedawno pokonał Symbiana i wysforował się na lidera z blisko 50-proc. udziałem w światowym rynku smartfonów.

Jednak zakup Motoroli nie świadczy o tym, że Google, podobnie jak Apple, stworzy zamkniętą platformę, która działa tylko na jego własnych urządzeniach. Szef i współtwórca firmy Google, Lary Page, poinformował, że w obecnym modelu rozprowadzania Androida nic się nie zmieni.

Przypomnijmy: ten system jest dostępny dla każdego producenta z prawem do modyfikacji, bez konieczności wnoszenia opłat licencyjnych. Google zarabia, bo każdy użytkownik telefonu z Androidem staje się użytkownikiem serwisów internetowych, takich jak Gmail, i odbiorcą serwowanych przez tę firmę reklam.

Lepsze komórki?

Mototola, jak zadeklarował Larry Page, „dalej będzie odrębną firmą, która będzie korzystała z Androida tak jak inni licencjobiorcy”. udziałem w światowym rynku smartfonów.

Po co w takim razie wydawać fortunę? Jak ogłosił Google, obie firmy wspólnie będą pracowały nad doskonaleniem komórek z Androidem, a także zadbają o „poprawienie konkurencji i przyspieszenie innowacji”. Można to odczytać jako zapowiedź konkurencji z partnerami, ale raczej nie po to, by wygryźć ich z rynku. udziałem w światowym rynku smartfonów.

Google, korzystając z dobrodziejstw, jakie daje kontrola nad projektowaniem sprzętu, na którym będzie działał system, będzie mógł wypuszczać na rynek doskonalsze telefony, mogące służyć jako modele referencyjne dla innych producentów. Będzie mógł także tworzyć wzorcowe rozwiązania interfejsu. W ten sposób być może uda się zwalczyć niespójność komórek z Androidem, które w przeciwieństwie np. do produktów z iOS-em są „ulepszane” przez nakładki czy dodatkowe zestawy aplikacji, co zazwyczaj przynosi efekt odwrotny do zamierzonego i obniża komfort korzystania z urządzenia.

Wojna na patenty

Kupując Motorolę, Google bardziej niż udziałów w rynku potrzebował patentów tej firmy. Motorola ma ponad 17 tys. patentów na rozwiązania w łączności bezprzewodowej.

Własność intelektualna to od pewnego czasu najważniejsza amunicja w wojnie o dominację na rynku rozwiązań mobilnych. Apple i Microsoft, które czują się zagrożone rozwojem Androida, pozywają producentów telefonów o naruszenie praw patentowych. W ten sposób Microsoft zmusił firmę HTC, jednego z najważniejszych producentów komórek z Androidem, do płacenia 5 dol. od urządzenia, jako opłaty licencyjnej za obsługę serwera Exchange. Proces o naruszenie własności intelektualnej wygrał też Apple, co może zmusić HTC do wnoszenia jeszcze wyższych opłat. Producent iphone’a atakuje także największego producenta urządzeń z Androidem – Samsunga. Apple udało się zablokować w Niemczech i Holandii dystrybucję tabletu Samsung Galaxy Tab właśnie ze względu na naruszenia praw patentowych. Niedługo może być jeszcze gorzej, bo Apple i Microsoft zrzuciły się na pakiet 6 tys. patentów firmy telekomunikacyjnej Nortel.

Kij na Apple i Microsoft

Google się boi, że ze względu na opłaty licencyjne koszt darmowego Androida może okazać się wyższy niż płatnego Windows 7 Phone. Jedyną ochroną przed takimi atakami jest możliwość odpowiedzenia kontrpozwem za naruszenie własnych patentów. W praktyce każdy produkt na tym rynku narusza czyjąś własność intelektualną. To konsekwencja wad amerykańskiego systemu, który przyznaje ochronę patentową także bardzo ogólnym ideom, a nie tylko konkretnym rozwiązaniom technicznym.

Dlatego, posiadając odpowiednio duże portfolio patentów, można szukać słabych punktów i ciągać przeciwników po sądach. Firma Google liczy też na to, że po nabyciu patentów Motoroli będzie w stanie chronić używających Androida producentów nie tylko w sądzie, ale także dzięki negocjacjom i wymianie licencji. Dzieki temu może zapobiec dalszej wojnie na pozwy.

Google TV na sterydach?

Motorola ma duże doświadczenie w produkcji przystawek i dekoderów do telewizorów. Google zapewne wykorzysta je do dopracowania swojej usługi Google.tv, która mimo pozytywnych recenzji nie podbiła rynku. Wideo na życzenie z sieci to usługa, która już teraz wypiera tradycyjną telewizję, a za pośrednictwem dobrej przystawki można wykonywać sporo czynności w internecie zarezerwowanych dla komputera. Czyżby po smartfonach i tabletach właśnie „inteligentna” telewizja miała stać się polem starcia Apple, Google i Microsoftu?


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto