Lustrzanka mała jak kompakt
Aparatów hybrydowych, czyli łączących cechy lustrzanek i kompaktów, pojawia się coraz więcej. Konstrukcje te stworzono z myślą o użytkownikach oczekujących zaawansowanych możliwości, jednak nieprzepadających za noszeniem dużej torby z cyfrową lustrzanką. Zaletą hybryd jest możliwość stosowania wymiennych obiektywów – tak jak w lustrzankach. Niestety na razie liczba dostępnych modeli nie jest zbyt duża.
Czy takie maleństwa mogą realnie rywalizować z lustrzankami? Sprawdzamy to na przykładzie dwóch nowych konstrukcji: Samsung NX10 oraz Sony Alpha NEX-5.
Nieco inaczej wygląda konstrukcja Samsunga. Aparat oznaczony symbolem NX10 wygląda bardziej jak miniaturowa lustrzanka. Ma korpus zdecydowanie większy niż NEX-5, jednak mniejszy od typowej lustrzanki.
Aparat ma szereg klasycznych elementów wyposażenia, np. pokrętło wyboru trybów czy pokrętło regulacyjne. Pod względem układu przycisków także bliżej mu do lustrzanki. Nie zabrakło także takich rozwiązań, jak wizjer (choć elektroniczny) i klasyczna stopka do podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej.
Większe wymiary aparatu to też kilka korzyści. Przede wszystkim aparat wygodnie się obsługuje, a podczas fotografowania nie zasłania się dłonią newralgicznych części urządzenia.
Jeśli chodzi o obiektywy do Samsunga, na razie jest ich niewiele – tylko trzy modele. A ponieważ system mocowania nie jest zgodny z żadnymi dotychczasowymi konstrukcjami, nie ma możliwości wykorzystania innych obiektywów. Na szczęście producent zapowiedział już kilka dodatkowych obiektywów oraz przejściówek.
Sony oferuje jednak więcej trybów automatycznych, więc bliżej mu do klasycznego kompaktu. Ma funkcje wykrywania twarzy i rejestrowania zdjęcia po wykryciu uśmiechu. Ciekawostką jest też funkcja rejestrowania zdjęć HDR oraz wygodna i łatwa rejestracja panoram.
W Samsungu jednym z ciekawszych rozwiązań jest opcja prawidłowego zbalansowania zdjęcia, na którym elementy znajdujące się w głębokim cieniu nadal pozostają rozpoznawalne. Samsung ma też bogatszą paletę funkcji dla ustawień ręcznych. Oczywiście obydwa aparaty pozwalają na zapisywanie zdjęć, poza plikami JPG, w nietkniętej przez elektronikę postaci RAW.
Pod względem możliwości rejestrowania filmów lepiej prezentuje się Sony NEX-5, bo rejestruje materiały w rozdzielczości Full HD. Dla Samsunga maks. rozdzielczość to 1280x720.

- bardzo dobra wydajność
- doskonałe dopracowanie konstrukcji
- rozbudowane sterowanie BIOS-u
- Brak automatycznego ustawiania ostrości podczas kręcenia filmów
- Filmy tylko HD Ready (720p)
- Monofoniczny mikrofon
- Mocno skrócone i niezrozumiałe opisy w menu

- Bardzo małe wymiary i waga
- Bardzo dużo trybów tematycznych
- Świetna jakość ekranu
- Uchylny ekran
- Rejestrowanie filmów Full HD
- Za mała liczba przycisków
- Brak pokrętła do trybów
- Źle umieszczona lampa wspomagania autofokusa, łatwa do przypadkowego zasłonięcia
- Odkręcana lampa błyskowa, podatna na uszkodzenia
