Małe jest wygodne
|
|
Pod względem wydajności miniaturowe pecety nie są już pariasami rynku. Niektóre modele wydajnością bez trudu pokonują wiele klasycznych, pełnowymiarowych komputerów. Jedynie użytkownicy zaawansowani, korzystający z wielu kart graficznych lub rozbudowanych macierzy dyskowych, mogą się czuć nieusatysfakcjonowani. W tych zastosowaniach małe komputery na razie się nie sprawdzają.
Zdecydowanie najłatwiejszym rozwiązaniem jest zakup gotowego komputera. Zaletą jest to, że nie trzeba szukać podzespołów, jak w przypadku samodzielnie składanego peceta. W dodatku efekt końcowy jest zdecydowanie lepszy. Fabryczny maluch będzie mniejszy i ładniejszy niż składak, choć też znacznie droższy. Niestety, oferta miniaturowych komputerów jest bardzo uboga.
Stosunkowo najciekawszą propozycją jest Mac mini. Otrzymujemy bowiem w pełni funkcjonalnego macintosha wraz z systemem operacyjnym MacOS X i dość bogatym pakietem oprogramowania. Od strony sprzętowej jest to jednak prawie klasyczny pecet. Można więc zainstalować na nim Windows 7.
Podstawowe konfiguracje komputerów można zmieniać w nieznacznym zakresie (inny procesor, dysk twardy i RAM), jednak rozbudowa tych modeli polega przede wszystkim na podłączaniu zewnętrznych urządzeń do portów USB, bo we wnętrzu obudowy nie ma miejsca na dodatkowe elementy.
Wydajność nettopów jest identyczna, jak netbooków, czyli dość marna. Nettop nadaje sie do przeglądania internetu czy prostych prac biurowych, ale wykorzystany w zdecydowanej większości tych komputerów procesor Intel Atom jest za słaby do sprawnej obsługi bardziej obciążających aplikacji.
Karta graficzna zintegrowana z chipsetem Intela nie radzi sobie z odtwarzaniem materiałów wideo w HD. Pewnym ratunkiem jest tutaj zastosowanie dodatkowych dekoderów multimediów, jak w pokazanym na sąsiedniej stronie nettopie Asusa, lub wykorzystanie płyty głównej z chipsetem Nvidia ION. Zintegrowana z nim karta graficzna umożliwia nawet pogranie w stosunkowo nowe gry, (w nie za wysokiej rozdzielczości).
Komputery typu all-in–one (ang. wszystko w jednym) to pecety, w których cała elektronika, razem z napędem DVD, została umieszczona w obudowie monitora. Niektóre modele mają dotykowy ekran i do ich obsługi nie jest potrzebna mysz ani klawiatura. Taki komputer można z powodzeniem postawić np. w kuchni, aby wyświetlać wskazówki dotyczące sposobu przygotowania ulubionych potraw. W odróżnieniu od nettopów we wnętrzu takiego komputera znajdują się stosunkowo wydajne komponenty, więc może on w wielu zastosowaniach zastąpić dużego peceta.