Ukazała się aktualizacja LibreOffice 7.0
Siódma wersja darmowego pakietu biurowego zawiera wiele nowości.
Testowany już od kilku miesięcy LibreOffice 7.0, kolejna odsłona darmowej alternatywy dla pakietu biurowego Microsoftu, wreszcie doczekała się premiery.
Stawia na współpracę
Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie wsparcia dla formatów docx, xslx czy pptx, bardziej wydajnych i pozwalających zmniejszyć rozmiar dokumentów standardów wprowadzonych przez Microsoft przy okazji Office 2007. Do tej pory LibreOffice uruchamiał je w trybie zgodności, teraz wszystko ma więc działać nieco płynniej.
Jeszcze szybciej
Odświeżono również silnik aplikacji, którym od teraz będzie Skia. Zabieg odnowienia pozwoli na skorzystanie ze sprzętowej akceleracji GPU, jako że pakiet działa na bibliotekach Vulkan. Do tego wprowadzono cyfrowe podpisywanie dokumentów oraz możliwość skorzystania z szyfrowania OpenPGP.
Ponadto producent wprowadził masę drobnych usprawnień takich jak większa liczba autokształtów, typów wykresów, ramek na zdjęcia. Ułatwiono też wykonywanie niektórych operacji matematycznych w arkuszu kalkulacyjnym, co doceni każdy, kto próbował korzystać z Calca, mając wieloletni bagaż doświadczeń z Excelem.
Odświeżoną wersję pakietu można już teraz pobrać ze strony producenta, o ile tylko ma się w domu komputer wyposażony co najmniej w Windowsa 7.
fot. The Document Foundation