Google naprawia Flasha szybciej niż Adobe
W aktualizacji przeglądarki Chrome 10.0.648.134 Google wbudowało wolną od znanych usterek edycję Flash Playera firmy Adobe. Wyeliminowano w niej ujawnioną niedawno lukę. W ten sposób koncern zareagował na problem szybciej niż sam producent Flasha, który planuje wydać aktualizację dla Flash Playera dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Można powiedzieć, że Google wziął się teraz za wyprzedzanie wszystkich po kolei – i to nie tylko pod względem numerów wersji. Na początku tygodnia producent – również jako pierwszy – załatał lukę w silniku WebKit ujawnioną podczas konkursu hakerskiego Pwn2Own.
Plug-in Flasha od Adobe jest dystrybuowany przez Google'a razem z przeglądarką Chrome już od jej wersji 5.0.375.86. W ten sposób Google chciał zagwarantować, że użytkownicy wraz z pobraniem Chrome'a otrzymają każdorazowo również najnowszą wersję Flash Playera. Obecnie Chrome pobiera najnowszą wersję automatycznie w tle, tak że do aktualizacji przeglądarki nie jest potrzebna interakcja ze strony użytkownika.
Jednak to, że użytkownicy Chrome'a będą chronieni przez aktualizację Flasha szybciej niż użytkownicy pozostałych przeglądarek, jest jednak nowością. Do tego należy jeszcze doliczyć, że Flash Player w Chromie od wersji 10 – przynajmniej w wydaniu dla Windows – działa w sandboksie, co znacznie utrudnia wykorzystywanie jego luk do przeprowadzania ataków na komputery.