Xiaomi pokazuje własny smartfon z kamerą ukrytą pod ekranem
Zmagania dalekowschodnich gigantów
Kilkanaście lat temu trudno byłoby uwierzyć, że już niebawem to chińskie koncerny staną się pionierami w dziedzinie nowoczesnych technologii. Tymczasem zaledwie przed dwoma tygodniami firma ZTE zapowiedziała, że 1 września pokaże smartfon Axon 20 5G wyposażony w 32-megapikselową kamerkę do selfie ukrytą pod ekranie
Oznacza to, że koreański Samsung przegra wyścig o pierwszeństwo na liście elektronicznych potentatów zdolnych do pozbycia się z ekranu tzw. notcha albo innego otworu, za którym kryje się obiektyw kamery do selfie.
Gdzie tkwi haczyk?
Tymczasem lokalny rywal firmy ZTE – Xiaomi – oświadczył właśnie, że również rozpocznie sprzedaż aparatu, w którego wyświetlaczu nie pojawi się ani „łezka", ani inny otwór niezbędny do działania przedniej kamery.
Konstrukcja Xiaomi została zaprezentowana w filmie umieszczonym w portalu YouTube. Od pomysłu do przemysłu jest zazwyczaj daleko, ale wiele wskazuje na to, że obszar, pod którym ukryty jest przedni obiektyw, ma kształt prostokąta umieszczonego u góry ekranu. Wydaje się on nieco ciemniejszy niż pozostała część ekranu – przyjrzyjcie się zaznaczonemu fragmentowi obrazu, w którym widać liście juki i porównajcie go z obrazem liści tuż niżej.
Jak Xiaomi chce wyświetlać obraz, a zarazem umieścić pod nim obiektyw kamery? Być może znajdzie się tam mniej elementów odpowiadających za pokazywanie obrazu (z tego właśnie wynikałoby jego pociemnienie w stosunku do pozostałej części wyświetlacza), a pozostałe luki dostarczą światło obiektywowi.
Takie wyjaśnienie ma jednak pewną słabość: chodzi o kształt soczewki zastosowanej do zbierania światła przetwarzanego później przez przetwornik optoelektryczny. Najłatwiej jest, gdy soczewka ma kształt koła – tak jak w aparacie fotograficznym. Wykonanie jej jest stosunkowo tanie, ponieważ odpowiednia technologia została opracowana kilka wieków temu. Niestety, w opisywanym przypadku trzeba skonstruować np. droższą soczewkę Fresnela.
Xiaomi obiecuje, że pierwsze modele smartfonów z „bezotworkowymi" kamerami do sefie powinny trafić do sprzedaży w przyszłym roku.
fot. Xiaomi