Niedrogie multimedia
Playbox jest wyposażony w kilka złączy audio, wideo, USB i gniazdo kart pamięci. Choć nie ma portu sieciowego i możliwości zamontowania dysku we wnętrzu obudowy, taki zestaw złączy daje spore możliwości. Można bowiem podłączyć jednocześnie dwa dyski USB – do tylnego portu dysk stacjonarny, a do portu z boku urządzenia – dysk przenośny albo pendrive.
Podłączenie Playboksa do telewizora będzie z reguły realizowane przez HDMI, a w razie braku takiego wejścia – przez komponentowe albo kompozytowe.
Niestety, w tym momencie zaczyna przeszkadzać powolne działanie interfejsu. Reaguje on na naciśnięcie przycisku pilota z minimalnym opóźnieniem, ale przewijanie długich list katalogów i plików w poszukiwaniu odpowiedniego nagrania jest irytujące.
Playbox odtwarza mnóstwo różnych formatów obrazu i dźwięku, ale robi to wybiórczo. Radzi sobie np. z plikami MOV oraz MKV, ale te ostatnie zapisane w trybie 1080p nie zawsze są odtwarzane. Jest też problem z filmami skompresowanymi starymi wersjami kodeka DivX.
- Prosty, polski interfejs
- Dwa porty USB (do podłączenia dysku na stałe i na chwilę) oraz gniazdo kart pamięci
- Poprawna obsługa napisów w wielu formatach
- W zestawie tylko kable analogowe
- Przydźwięk sieci na wyjściu analogowym
- Nie odtwarza niektórych filmów i ścieżek audio
