A A A

Przegląd dysków internetowych

PC Format 07/2016
Wirtualne dyski internetowe gwarantują wygodny dostęp do plików z każdego miejsca na świecie. Niestety ostatnio wielu usługodawców wyraźnie pogorszyło swoją ofertę, wywołując niemałe zamieszanie. Dla ułatwienia przybliżamy aktualne propozycje firm udostępniających przestrzeń na dane w chmurze. Maciej Piotrowski

Przy tak silnej konkurencji chmurowych gigantów mniejszym usługom nie jest łatwo się przebić, dlatego twórcy pCloud oprócz 10 GB darmowej przestrzeni dyskowej (z możliwością jej rozszerzenia do 20 GB) oferują swoim użytkownikom możliwości, których próżno szukać u innych. Ich usługa pozwala na strumieniowanie muzyki bezpośrednio z zasobów zgromadzonych na własnym wirtualnym dysku. Co więcej, pozwala także stworzyć specjalny odnośnik (Upload Link), który po przesłaniu do znajomego pozwala mu przesyłać dane wprost do chmury nadawcy. Równie ciekawie przedstawia się panel służący do łączenia pCloud z wybranymi serwisami społecznościowymi czy innymi dyskami sieciowymi (takimi jak choćby OneDrive czy Dropbox) celem automatycznego tworzenia kopii zapasowych zgromadzonej tam zawartości. Jedynie, czego brakuje usłudze pCloud, to lepsze szyfrowanie i interfejs po polsku.

Zalety: 10 GB darmowej przestrzeni dyskowej bez limitu rozmiaru plików; strumieniowanie muzyki ze zgromadzonych w chmurze zasobów; Upload Link; tworzenie kopii bezpieczeństwa zawartości innych wirtualnych dysków
Wady: szyfrowanie zawartości chmury tylko za pośrednictwem dodatkowo płatnego programu pCloud Crypto; brak polskiej wersji językowej
Polecany dla: chcących zabezpieczyć dane z innych dysków online

Mogłoby się wydawać, że 15 GB darmowej przestrzeni dyskowej to na tle konkurencji całkiem sporo. Kłopot w tym, że Dysk Google współdzieli ją z innymi usługami – pocztą Gmail i Zdjęciami Google. Wystarczy, że intensywnie z nich korzystamy, by dostępne miejsce szybko zaczęło się kurczyć – nie pomogą nawet bonusowe 2 GB przyznawane za sprawdzenie ustawień bezpieczeństwa konta. Google stawia na pełną integrację autorskich usług sieciowych, więc każdy posiadacz konta gmailowego otrzymuje od razu nie tylko miejsce magazynowe, ale i dostęp do pełnego pakietu biurowego. Co więcej, wszystkie stworzone za jego pomocą dokumenty nie są liczone jako wykorzystujące dostępną powierzchnię dyskową. Istnieje też możliwość podobnego wyłączenia z zajmowanej przestrzeni zdjęć i filmów przesyłanych do ekosystemu Google – wystarczy włączyć w usłudze automatyczną kompresję do formatu 16 Mpix.

Zalety: przestrzeń dyskowa obudowana wygodnym w obsłudze pakietem biurowym; historia plików; przydatny strumień aktywności
Wady: szyfrowanie po stronie serwera przy wykorzystaniu jedynie 128-bitowego klucza; nie do końca przejrzyste zasady zbierania informacji o użytkownika
Polecany dla: osób na co dzień korzystających z konta Gmail i poszukujących rozwiązań do pracy w grupie

Dysk Mega

Założona przez kontrowersyjną postać Kima Dotcoma usługa Mega postrzegana jest jako kontynuacja serwisu Megaupload, wielokrotnie oskarżanego
o łamanie praw autorskich i zamkniętego ostatecznie w 2012 roku przez amerykański Departament Sprawiedliwości. By uniknąć ponownych problemów z prawem, Mega ma służyć jednemu celowi – dostarczeniu użytkownikom wyjątkowo bezpiecznej przestrzeni dyskowej. Wszystkie trafiające do prywatnej chmury dane szyfrowane są tu już w momencie wysyłania z komputera, i to dwoma 2048-bitowymi kluczami RSA. Oznacza to, że twórcy serwisu nie mają wglądu w pliki. Drugą, nie mniej znaczącą zaletą Mega jest olbrzymia przestrzeń dyskowa (aż 50 GB!) udostępniana za darmo w ramach konta podstawowego. Ma to jednak swoje uzasadnienie w ogólnym charakterze tej usługi – Mega to wyłącznie magazyn na dane przede wszystkim pojedynczych użytkowników, bo jak sama firma przyznaje – dla zachowania integralności kryptograficznej lepiej nie dzielić się kontami, a tworzyć osobne i potem udostępniać pomiędzy sobą potrzebne zasoby.

Zalety: aż 50 GB darmowej przestrzeni; bardzo wysokie bezpieczeństwo – udostępnianie danych z łączem i kluczem deszyfrującym
Wady: brak bardziej rozbudowanej funkcjonalności; niepewna przyszłość usługi (odsunięty od tego projektu Kim Dotcom sugeruje daleko posuniętą ostrożność)
Polecany dla: dla wszystkich potrzebujących dużego magazynu do przechowywania danych

Box


Dla użytkowników poszukujących dodatkowej wirtualnej przestrzeni dyskowej oferta firmy Box może, przynajmniej z początku, wydawać się atrakcyjna. Darmowe konto o pojemności 10 GB, możliwość tworzenia dokumentów z poziomu przeglądarki z pomocą aplikacji pakietu Office Online bądź usług Google, dodawanie notatek w edytowanych dokumentach (tzw. Box Notes) i całkiem niezły poziom bezpieczeństwa przechowywanych w chmurze danych bledną jednak nieco w konfrontacji ze sporą liczbą ograniczeń tej usługi. W wersji podstawowej brakuje choćby zarezerwowanych dla posiadaczy płatnych taryf funkcji przeglądania historii plików, zabezpieczania udostępnianych łączy hasłem czy choćby zaawansowanego wyszukiwania wewnątrz dokumentów. Co gorsza konta darmowe mają ustaloną górną granicę rozmiaru przesyłanych plików, która wynosi jedyne 250 MB. Limity znoszą, choć nie do końca, płatne pakiety. Autorzy Boksa nie ukrywają bowiem, że swoją usługę kierują raczej do klientów biznesowych. Dla nich dużym atutem będzie szeroka współpraca z szeregiem zewnętrznych aplikacji dostępnych bezpośrednio ze strony usługi.

Zalety: spora pojemność na start; możliwość tworzenia dokumentów z poziomu przeglądarki za pomocą Office’a Online czy usług Google
Wady: wyjątkowo mały limit rozmiaru przesyłanych plików; szereg podstawowych opcji zarezerwowanych tylko dla pakietów płatnych; szyfrowanie w wersji darmowej pozostaje po stronie serwera
Polecany dla: firm (w wersji płatnej, z pakietem usług i wsparciem IT)

OneDrive


Pomimo zmian, jakie przez ostatnie miesiące firma Microsoft zafundowała swojemu wirtualnemu dyskowi, OneDrive ma coś, czego inni mogą mu tylko zazdrościć. O jakości tej usługi decyduje przede wszystkim pełna integracja z systemami Windows 8 i Windows 10 oraz pakietem biurowym MS Office. Dzięki polityce synergii poszczególnych platform Microsoftowi udało się stworzyć wyjątkowy ekosystem sieciowy, który nie tylko pozwala zapisywać pliki w bezpiecznej chmurze, ale i przeglądać je z poziomu Windowsa, dzielić się nimi ze znajomymi oraz przekazywać pomiędzy różnymi platformami, w tym także konsolą Xbox One. Szkoda, że zdecydowano się na ograniczenie pojemności bezpłatnego konta do 5 GB i zrezygnowano z promocji zapewniających dodatkowe miejsce (nadal działa rekomendowanie znajomym), ale trzeba pamiętać, że dysk OneDrive miał w założeniach służyć wymianie informacji, a nie ich magazynowaniu. Stąd bardzo dobre powiązanie z aplikacjami wchodzącymi w skład przeglądarkowego pakietu MS Office Online, selektywne synchronizowanie folderów i nieźle działająca historia plików.

Zalety: uniwersalność; historia plików; pełna integracja z Windows 8/10 oraz pakietem Office; automatyczna segregacja plików; przeglądarkowe wersje aplikacji Word, Excel i PowerPoint
Wady: szyfrowanie po stronie serwera nie zapewnia pełnej anonimowości danych – Microsoft zastrzega sobie prawo do skanowania danych
Polecany dla: użytkowników systemów Windows i nie tylko

Dropbox


Chyba nie ma nikogo, kto nie znałby Dropboxa. Ten jeden z najstarszych wirtualnych dysków pojawił się we wrześniu 2008 roku i od tego czasu niezmiennie pozostaje w czołówce najpopularniejszych usług chmurowych. Co prawda jego również dotknęły ostatnio pewne ograniczenia (jak choćby zamknięcie usługi Mailbox gwarantującej dodatkowe darmowe miejsce), ale nie ma to wielkiego wpływu na funkcjonalność całej usługi. I choć na tle konkurencji pojemność gratisowego konta Dropbox wypada raczej blado (bezpłatnie otrzymuje się jedynie 2 GB), pod względem dostępności na wszelkich możliwych platformach sprzętowych (od Windowsa po Linuksa i BlackBerry) nie ma sobie równych. Poza tym darmową powierzchnię można zwiększyć, uzyskując nawet 18 GB miejsca, jeśli ma się ochotę rekomendować usługę znajomym oraz połączyć ją z kontem na Facebooku czy Twitterze. Zdarzają się też specjalne promocje dla nabywców wybranych smarftonów i tabletów, pozwalające uzyskać do 50 GB na 2 lata. W podstawowej wersji Dropbox oferuje zarówno selektywną synchronizację, jak i zapisuje historię plików przez 30 dni. Dane można zabezpieczyć, konfigurując dwuetapowe uwierzytelnianie.

Zalety: uniwersalność; ochrona danych już w przypadku darmowego konta (historia plików i możliwość odzyskania usuniętych danych); integracja z Office’em 365
Wady: niewielka pojemność darmowego konta; szyfrowanie po stronie serwera nie zapewnia pełnej anonimowości danych
Polecany dla: każdego pragnącego mieć nieograniczony dostęp do swoich plików, niezależnie od aktualnie używanej platformy sprzętowej

Chmura w domu

Niepewna przyszłość usług chmurowych i niebezpieczeństwa wynikające z przechowywania prywatnych danych na serwerach poza kontrolą użytkownika zrodziły potrzebę szukania alternatyw. Jedną z nich są dyski NAS, które oprócz pełnienia funkcji chmury z powodzeniem sprawdzą się przy archiwizacji danych, bezprzewodowym udostępnianiu multimediów, a nawet jako własny serwer pocztowy. Są stosunkowo tanie, a ich konfiguracja – zwykle intuicyjna.


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto