Klawiatury membranowe kojarzą się zwykle z najtańszymi produktami, ale w cenie Horde AIMO można już kupić całkiem dobrą mechaniczną. Czy sprzęt marki Roccat rzeczywiście zasługuje, by sięgnąć głębiej do portfela? [KK]
Pod kątem jakości wykonania sprzęt prezentuje się solidnie. Matowe tworzywo jest miłe w dotyku, a na klawiszach nie pozostają ślady palców. Przyciski są nieco mniejsze niż standardowe, czuć również, że są lekko zagłębione w obudowę, a pomiędzy nimi mamy dość sporo przestrzeni. Dzięki temu klawiaturę bardzo łatwo wyczyścić. W oczy rzuca się ponadto umieszczone w prawym górnym rogu pokrętło, którego funkcje możemy dostosować za pomocą klawiszy multimedialnych. Możliwości są niemałe – od obsługi dźwięku aż po regulację podświetlenia.
Niestety, klawiatura gorzej sprawdza się podczas pisania. Gdy używa się edytora tekstu, mogą przeszkadzać klawisze makr. Producent zapewnia, że przed przypadkowymi naciśnięciami uchroni nas to, że są niższe od pozostałych przycisków, ale nie wszystkich. Podczas szybkiego pisania za sprawą krótszego Shifta z lewej strony palce mogą trochę się plątać.
