Budowa
Creative T15 Wireless to stereofoniczny zestaw do komputera. Każdy z głośników jest dwudrożny – powyżej przetwornika szerokopasmowego znajduje się wysokotonowy. Zestaw wykorzystuje technologię BasXPort – w praktyce oznacza to spore rozmiary obudowy i obecność otworu basowego.
Głośniki mają analogowe wejście dźwięku, a także interfejs Bluetooth 4.0 do nawiązywania łączności z urządzeniami mobilnymi i laptopami, które prawie zawsze mają taki interfejs. Na przedniej ściance prawego głośnika znajdują się pokrętła oraz przycisk i zarazem kontrolka Bluetooth. Producent nie przewidział możliwości montażu głośników na ścianie.
Brzmienie
Producenci sprzętu niechętnie dzielą się szczegółami technicznych, a T15 Wireless jest tego potwierdzeniem. Producent nie podaje nawet podstawowych danych dotyczących mocy głośników oraz pasma przenoszenia. Jednak subiektywnie możemy stwierdzić, że jak na zestaw 2.0 głośniki grają bardzo dobrze. Sprawdzają się zarówno wydzielony przetwornik wysokotonowy, jak i niskie dźwięki wspierane przez BasXPort. Brzmienie jest poprawne, choć oczywiście nie można porównywać głośników z zestawami Hi-Fi. Zestaw ma zapewne moc kilku watów, bo wytwarza stosunkowo niewielkie ciśnienie akustyczne 84 dB (przy 1 kHz).
Spore zastrzeżenia można mieć do regulacji tonów oraz siły głosu. W tym pierwszym przypadku można ograniczyć jedynie ilość tonów wysokich – zupełnie nie wpływa to na basy.
Z kolei po szybkim obniżeniu głośności do zera w głośnikach da się usłyszeć ciche stuknięcie,
a poza tym można również odnieść wrażenie, że lewy kanał gra nieco głośniej niż prawy. Szkoda, że odpowiedniemu brzmieniu nie towarzyszy adekwatna dbałość producenta o szczegóły.
Creative T15 Wireless to stereofoniczny zestaw do komputera. Każdy z głośników jest dwudrożny – powyżej przetwornika szerokopasmowego znajduje się wysokotonowy. Zestaw wykorzystuje technologię BasXPort – w praktyce oznacza to spore rozmiary obudowy i obecność otworu basowego.
Spore zastrzeżenia można mieć do regulacji tonów oraz siły głosu. W tym pierwszym przypadku można ograniczyć jedynie ilość tonów wysokich – zupełnie nie wpływa to na basy.
Z kolei po szybkim obniżeniu głośności do zera w głośnikach da się usłyszeć ciche stuknięcie,
a poza tym można również odnieść wrażenie, że lewy kanał gra nieco głośniej niż prawy. Szkoda, że odpowiedniemu brzmieniu nie towarzyszy adekwatna dbałość producenta o szczegóły.
